Czwartek stać będzie pod znakiem wielkich finałów. Finałów międzynarodowych rozgrywek, w których już dziś udział wezmą nasi rodacy z ENCE oraz x-komu AGO – stawką będą nagrody pieniężne z czterema zerami z tytułu.

AGO i ENCE w ostatecznych bojach

Jeżeli chodzi o AGO, to popularne Jastrzębie powalczą o mistrzowski tytuł IronWar Grand Prix oraz o czek o wartości 12,5 tysiąca dolarów. Na ten chrapkę ma jednak SKADE, czyli finałowy rywal polskiej piątki, z którym ta w tym roku mierzyła się już trzykrotnie. I cóż, dwie z tych potyczek padły łupem Bułgarów, aczkolwiek ostatnia z nich, która miała miejsce pod koniec czerwca, to już triumf podopiecznych Mikołaja "miniroxa" Michałkowa. Mimo wszystko trudno w tym wypadku wskazać jednoznacznego faworyta, bo oba zespoły mają po swojej stronie pewne argumenty. Oba też znajdują się obecnie w trzeciej dziesiątce rankingu HLTV. O ile jednak dla AGO byłby to pierwszy w tym roku sukces tego typu, tak SKADE miało już okazję takie świętować. I z pewnością zrobi wszystko, by dziś świętować ponownie.

Niemalże równolegle swoje boje toczyć będzie ENCE. Zespół Pawła "dychy" Dychy i Olka "hadesa" Miśkiewicza w Malta Vibes Knockout Series miał nieco ułatwione zadanie, bo dzięki wysokiemu rozstawieniu przygodę z zawodami zaczął dopiero w 1/8 finału. Potem w trakcie pierwszych dwóch spotkań, ze Spirit Academy i Apeks, nie stracił nawet mapy i tę w półfinale urwali mu dopiero Izako Boars. Ale i oni musieli ostatecznie uznać wyższość podopiecznych fińskiej organizacji, przed którymi ostatnia już przeszkoda. Ową przeszkodą będzie przygotowujące się do swojego debiutu w ESL Pro League Entropiq. I także i w tym wypadku trudno wskazać ekipę mającą większe szanse na zwycięstwo i nagrodę w wysokości 24 tysięcy dolarów.

CZYTAJ TEŻ:
Anonymo znowu w komplecie. Poznaliśmy następcę mynia

Wisła walczy o życie

Dzień rozpocznie jednak spotkanie z udziałem Wisły All iN! Games Kraków. Biała Gwiazda ma za sobą już trzy potyczki w ramach Pinnacle Fall Series, ale dotychczas nie była ona w stanie wywalczyć sobie awansu. Co więcej, Grzegorz "SZPERO" Dziamałek i spółka dwukrotnie opuszczali serwer pokonani – najpierw przez Copenhagen Flames, a potem przez GamerLegion. W związku z tym wyczerpali oni limit błędów, a każda kolejna porażka oznaczać będzie koniec przygody z rozgrywkami i  Polacy muszą więc mieć się na baczności. Pierwszą odsłoną ich walki o życie będzie spotkanie z Norwegami z 777 Esports, którzy po tym, jak uznali wyższość 1WIN i Apeks, również nie mogą być pewni swojej przyszłości.

Harmonogram dzisiejszych meczów Polaków w CS:GO:

26 sierpnia
09:00 Wisła All iN! vs  777 Esports BO3 transmisja
15:00 x-kom AGO vs  SKADE BO3 transmisja
16:00 ENCE vs  Entropiq BO3 transmisja