Po meczu przegranych w grupie C European Masters przyszła pora rozstrzygnąć, kto pozostanie na fotelu lidera po drugim dniu fazy grupowej. Do boju o pierwsze miejsce stanęły prowadzone przez Pawła "delorda" Szablę HMA Fnatic Rising oraz reprezentant Ultraligi – Illuminar Gaming. Po wyrównanych dwudziestu kilku minutach walka w okolicach Barona oraz jego wzmocnienie przechyliły szalę zwycięstwa na stronę polskiej piątki, która nie dała sobie już wydrzeć wygranej z rąk. W efekcie po drugim dniu EU Masters znajduje się na szczycie w swoim zbiorze i od perfekcyjnego pierwszego tygodnia dzieli ją już tylko wygrana z BIG.

HMA Fnatic Rising 0:1 Illuminar Gaming
PRIDE
Renekton
LeQu
Gnar
MAXI
Xin Zhao
Chris
Viego
Dajor
Syndra
Eścik
Seraphine
BEAN
Aphelios
ZAMULEK
Ezreal
Rhuckz
Thresh
xCharm
Braum

Pierwszą wymianę ognia oglądaliśmy tuż po upływie czwartej minuty, lecz pierwsza krew została przelana dwie minuty później, a jej ofiarą padł Tomasz "Eścik" Skwarczyński. Illuminar odpowiedziało błyskawicznie zabiciem Rúbena "rhuckza" Barbosy i choć wciąż traciło nieco złota do rywali, to z czasem różnica w ogólnych funduszach została kompletnie wyzerowana. W trzynastej minucie IHG dopisało kolejną eliminację na konto, tym razem pokonując przeciwnego midlanera. Jeszcze przed wybiciem kwadransa znów na tablicy zabójstw pojawił się remis po tym, jak Dominik "ZAMULEK" Biela dał się pokonać w walce jeden na jednego z wrogim marksmanem, ale kolejny cios wyprowadziło już IHG w górnej rzece, wysyłając do niebieskiej fontanny aż trzech oponentów.

Nawet mimo utraty dwóch wież na skrajnych liniach Illuminar poszło za ciosem i po kolejnych dwóch zabójstwach zgarnęło Herolda, z którego pomocą zniszczyło niebieską strukturę na midzie. Problemem była jednak większa liczba smoków po stronie Fnatic Rising – tym większym problemem, gdy w 24. minucie Illuminar straciło dwóch zawodników i akademia Fnatic dotarła do punktu duszowego. Ponieważ nie było już bestii w dolnej rzece, obie ekipy rozpoczęły tańce dookoła Nashora, a czarno-pomarańczowi zdecydowali się nawet postawić wszystko na jedną kartę i gdy pozbyło się wrogiej wizji z okolic leża bestii, ruszyli z impetem prosto na nią. I tej decyzji mogli pożałować – bohaterem Illuminar okazał się Krystian "Chris" Dobrzański, który lepiej wymierzył swojego smite'a i zapewnił swojej ekipie fioletowe wzmocnienie. Na tym IHG nie poprzestało i w przeciągu kolejnych kilkunastu sekund wymazało z mapy aż czterech oponentów, zyskując ogromną przewagę.

W 29. minucie rodzima piątka ruszyła midem i po eliminacji dwóch wrogów wydawało się, że Illuminar zniszczy przynajmniej inhibitor. Plany pokrzyżował jednak Mahdi "PRIDE" Nasserzadeh, poświęcając się i czyszcząc falę na środkowej linii. Dominacja IHG jednak trwała i mając świadomość swojej przewagi, Polacy ruszyli na drugiego Barona. W górnej rzece doszło do – zaskakująco chaotycznej, biorąc pod uwagę stan złota i siłę postaci – walki, z której koniec końców wyszło zwycięsko IHG, jednak, zamiast atakować Nashora, pozostali przy życiu gracze Illuminar teleportowali na bota, próbując kończyć grę. Nie udało się wówczas, bo natarcie zakończyło się zniszczeniem inhibitora i wieży przy Nexusie, ale teamfight w 35. minucie w okolicach jamy Nashora był już gwoździem do trumny FNC.R w tym meczu.

Przed nami jeszcze dwa mecze w ramach drugiego dnia EU Masters. Już wkrótce akcja przeniesie się do grupy D, gdzie najpierw zagrają Macko Esports Sebastiana "Sebekxa" Smejkala oraz mousesports Pawła "Czekolada" Szczepanika i Jakuba "bezuma" Iwanickiego, a później Karmine Corp z Jakubem "Cinkrofem" Rokickim na pokładzie podejmie Vodafone Giants w walce o pierwszą lokatę. Pełny harmonogram i więcej informacji dotyczących European Masters 2021 Summer znajdziecie w naszej relacji tekstowej: