Co może być lepsze niż trzy-zero na koniec dnia? Oczywiście cztery-zero. I choć PDW było o krok od tego wyczynu, koniec końców musiało obejść się smakiem – w ostatnim dzisiejszym meczu European Masters, decydującym o wyjściu z pierwszego miejsca grupy B, lepsze okazało się Movistar Riders. Tym samym mistrzowie szóstego sezonu Ultraligi w ćwierćfinale podejmą lidera jednej z pozostałych grup, lecz kogo dokładnie – tego dowiemy się prawdopodobnie we wtorek.
PDW | 0:1 | Movistar Riders | ||||
Color Camille |
Marky Gwen |
|||||
Bruness Lee Sin |
Maxlore Viego |
|||||
Czajek Orianna |
xKenzuke Ryze |
|||||
Odi11 Caitlyn |
Venzer Ezreal |
|||||
kubYD Thresh |
DuaLL Braum |
Choć w pierwszych minutach nie oglądaliśmy zabójstw, to lepszy start w dżungli zaliczył Nubar "Maxlore" Sarafian, utrzymując sporą przewagę nad Bruno "Brunessem" Freundem. Na domiar złego to Movistar Riders zdobyli pierwszego smoka, a w dziewiątej minucie, mimo utraty pierwszej krwi, zgarnęli dwie eliminacje – obie na konto Gwen Pedro "Marky'ego" José Serrano. Wkrótce po tym Mglista Krawczyni ustrzeliła hat-tricka, ale dosłownie sekundy później padła od ciosów Brunessa. Ogólna różnica w złocie co prawda nie istniała, jednak przewaga Gwen na pewno była nie w smak PDW, które jednocześnie musiało mieć na uwadze dolną część rzeki, zwłaszcza po stracie drugiego smoka.
Jednak jeszcze przed upływem kwadransa mistrzowie Polski wygrali pierwszy większy teamfight na midzie, przechylając delikatnie szalę zwycięstwa na swoją stronę. W siedemnastej minucie kolejny świetny kopniak w wykonaniu Brunessa w połączeniu z pięknym Wyrokiem Śmierci od Jakuba "kubYDa" Grobelnego dały PDW dwa kolejne fragi, ale co ważniejsze – również wewnętrzną wieżę na midzie. Kolejne minuty należały już jednak do MRS, które zniszczyło wieżę na midzie i bocie oraz kompletnie wyrównało stan ogólnego złota, zaś Polacy coraz częściej padali ofiarą pojedynczych eliminacji.
Na tym złe wieści się nie zakończyły – w 26. minucie Movistar Riders zgarnęli aż trzy fragi i choć pogrom naszych rodaków nie zakończył się wówczas Nashorem dla reprezentantów LVP Superligi, to kilkadziesiąt sekund później bestia padła już łupem MRS, i to zanim w ogóle PDW pokazało się w okolicach jamy Barona. Chwilę później doszło do kolejnej walki drużynowej, która zakończyła się śmiercią dwóch graczy PDW, a rywale rozpoczęli natarcie dwiema liniami i zniszczyli inhibitor na midzie. Jeszcze nim na zegarze wybiło pół godziny Movistar Riders zgarnęli również Duszę Smoka Podniebnego i – mimo utraty swojego wspierającego – pozbyli się inhibitora na topie. Nadzieję polskich fanów podtrzymał Bruness, kradnąc Starszego Smoka, ale ostatecznie niewiele to zmieniło – w 38. minucie backdoor w wykonaniu Maxlore'a i Serkana "xKenzuke" Atilgana przypieczętował los PDW w tym spotkaniu.
Wyniki wszystkich dzisiejszych meczów w ramach European Masters:
5 września | ||||
16:30 | Tricked Esport | 0:1 | Movistar Riders | BO1 |
17:30 | PENTA 1860 | 0:1 | PDW | BO1 |
18:30 | PDW | 1:0 | Tricked Esport | BO1 |
19:30 | Movistar Riders | 1:0 | PENTA 1860 | BO1 |
20:30 | PDW | 1:0 | Movistar Riders | BO1 |
21:30 | Tricked Esport | 1:0 | PENTA 1860 | BO1 |
Dogrywki |
||||
22:30 | PDW | 0:1 | Movistar Riders | BO1 |
Ostateczna klasyfikacja grupy B:
Grupa B | |||||
# | Drużyna | M | W | P | |
1. | Movistar Riders | 7 | 6 | 1 | |
2. | PDW | 7 | 5 | 2 | |
3. | Tricked Esports | 6 | 2 | 4 | |
4. | PENTA 1960 | 6 | 0 | 6 |
Kolejne mecze European Masters już jutro od 16:30. Tym razem do boju staną drużyny z grupy C, a wśród nich między innymi Illuminar Gaming. Pierwszym rywalem polskiej piątki w walce o awans do ćwierćfinałów będzie Fnatic Rising prowadzone przez Pawła "delorda" Szablę, a około dwie godziny później IHG podejmie BIG. Pełny harmonogram i więcej informacji dotyczących EU Masters możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej: