Pierwszy dzień fazy pucharowej 14. sezon ESL Pro League dla dwóch drużyn okazał się jednocześnie dniem ostatnim. Za burtą znalazły się bowiem mousesports oraz Complexity Gaming. My jednak już ostrzymy sobie zęby, bo dziś na serwerze zaprezentuje się nam polski duet w barwach ENCE.

Koniec przygody Complexity i mousesports

Zacznijmy jednak od pechowców. Jako pierwsze gorzką pigułkę eliminacji musiały przełknąć popularne Myszy. Te stoczyły trzymapowym bój z Ninjas in Pyjamas i nawet gładko zatriumfowały na Vertigo wynikiem 16:6. Niemniej dwie pozostałe potyczki na Ancient i Inferno padły łupem Skandynawów, którzy szczególnie w decydującym starciu dali rywalom bolesną lekcję Counter-Strike'a. Tam bowiem NIP wygrał aż 16:8 i, co ważne, nie był to efekt fantastycznej gry tylko jednego zawodnika. Cała drużyna stanowiła kolektyw i wspólnymi siłami doprowadziła do korzystnego rozstrzygnięcia, które pozwoliło jej awansować do czołowej ósemki Pro Ligi.

Z zaskakująco dobrej strony pokazało się natomiast Complexity. Podopieczni amerykańskiej organizacji do gry przystąpili wszak ze zmiennikiem, ale mimo to byli w stanie napsuć sporo krwi Teamowi Vitality. Francuzi mieli co prawda po swojej stronie potężnego Mathieu "ZywOo" Herbauta, ale nawet on momentami nie radził sobie z nieźle grającym coL. Ponadto podopieczni Luisa "peacemakera" Tadeu wykazali się też sporą determinacją, gdy na Mirage'u ruszyli po fantastyczny comeback i niemal wrócili z wyniku 3:12. Piszemy "niemal", bo ostatnie słowo należało jednak do Vitality. To właśnie ten zespół wygrał 16:12 i tym samym przypieczętował swoje zwycięstwo w meczu w stosunku 2:1.

Komplet wtorkowych wyników ESL Pro League:

7 września

Round of 12

16:00 mousesports 1:2 Ninjas in Pyjamas Ancient 12:16
Vertigo 16:6
Inferno 8:16
19:15 Complexity Gaming 1:2 Team Vitality Vertigo 6:16
Overpass 16:9
Mirage 12:16

Polacy na start!

Już dziś o godzinie 16:00 do gry wejdzie jednak ENCE. Zespół Pawła "dychy" Dychy i Olka "hadesa" Miśkiewicza zaskoczył wszystkich, wyprzedzając podczas grupowych zmagań Astralis oraz Team Spirit. To był jednak dopiero początek wyzwań – teraz przed nim faza pucharowa, w której zmagania ekipa naszych rodaków rozpocznie od starcia z Rosjanami z forZe. Ci nie przegrali czterech ostatnich spotkań, a na swoim koncie mają m.in. zwycięstwa z G2 Esports i SINNERS Esports. Kilka godzin później ciekawie zapowiadający się pojedynek stoczą Team Liquid i Fnatic, czyli dwie drużyny poszukujące obecnie stabilnej formy. Dla obu ewentualny sukces w Pro Lidze byłby naprawdę wiele wart, ale dziś marzenia jednej z nich zostaną zniszczone.

Środowy harmonogram ESL Pro League:

8 września

Round of 12

16:00 forZe vs ENCE BO3
19:15 Team Liquid vs Fnatic BO3

Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat ESL Pro League Season 14 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.