Fani VALORANTA czekali na ten dzień już od dawna. To właśnie dziś ruszają finały trzeciego etapu VALORANT Champions Tour 2021 w Berlinie, podczas których rozegra się ostateczny bój o awans na nadchodzące mistrzostwa świata. Bój, w którym udział weźmie także dwóch polskich graczy – Patryk "starxo" Kopczyński i Aleksander "zeek" Zygmunt.


Wszystko o VCT Masters Berlin 2021:


Zawiłe losy Acend

Dla starxo będzie to okazja, by po raz kolejny sięgnąć wraz z Acend po triumf w cyklu VCT. Wszak 20-latek i jego koledzy mieli już okazję poznać smak zwycięstwa, gdy w marcu tego roku on i jego ówcześni koledzy okazali się najlepsi podczas europejskich finałów pierwszego etapu. Wówczas międzynarodowy skład, którego częścią był Polak nie miał sobie równych i pokonał każdego rywala, z którym przyszło mu się mierzyć. Niemniej w etapie numer dwa tego osiągnięcia nie udało się powtórzyć – co więcej, Fioletowi w ogóle nie pojechali na lana na Islandii, czego efektem była pierwsza w historii organizacji zmiana. Do G2 Esports oddany został wtedy Jose Luis "koldamenta" Aranguren Herrero. I także z G2 przybył nowy nabytek.

Owym nabytkiem okazał się Aleksander "zeek" Zygmunt. Związany w przeszłości ze sceną Fortnite'a Polak nie mógł co prawda zaliczyć okresu spędzonego w ekipie Samurajów do udanych, ale wcześniej z bardzo dobrej strony pokazywał się jako zawodnik nolpenki. Tak więc dano mu szansę i dziś nikt chyba tego nie żałuję. Przy wsparciu polskiego duetu Acend powróciło bowiem na właściwe tory zręcznie przebrnęło przez niedawne finały EMEA, przegrywając pierwszy mecz dopiero wtedy, gdy zapewniło sobie już bilet do Berlina. Niemniej najważniejsza część walki zacznie się dopiero dziś, gdy nasi rodacy i ich koledzy wyjdą na niemiecką scenę.

Szansa na rewanż na graczach znad Bosforu

A wyjdą na nią jako pierwsi, rozgrywając inauguracyjny mecz lanowych zawodów. W tym przyjdzie im mierzyć się z Turkami z SuperMassive Blaze, co będzie też okazją do rewanżu. Wszak to właśnie zespół znad Bosforu na niedawnych finałach dla Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki przerwał triumfalny marsz Fioletowych. Starcie to będzie mieć też wyjątkowy wymiar dla największej gwiazdy Acend, Mehmeta Yağıza "cNeda" İpeka, który stanie naprzeciwko swoich rodaków. Niemniej fragi 19-latka będą dziś dla drużyny polskiego duetu niezwykle istotne, bo to od nich zależeć będzie, czy zaliczy ona udany start i już teraz realnie włączy się do gry o awans do play-offów.

Nie oznacza to oczywiście, że tylko na cNedzie spoczywać będzie ciężar odpowiedzialności za wyniki. W tej kwestii sporo do powiedzenia będą mieć też starxo i zeek, którzy na zawodach EMEA pod względem indywidualnych statystyk ustępowali tylko swojemu tureckiemu koledze. – Tylko piętnaście godzin do startu najważniejszego turnieju w moim życiu. Jestem tak szczęśliwy, że mogę tu być. Nie mam słów, by to opisać – przyznawał jeszcze kilka godzin temu Kopczyński. – Pięć godzin do momentu, gdy wyjdziemy i rozegramy mecz otwarcia – wtórował mu Zygmunt, kontynuując odliczanie. Gołym okiem widać więc, że motywacji na pewno polskim graczom nie brakuje.

G2 i 100 Thieves w poszukiwaniu sukcesu

Niemniej pojedynek Acend z SuperMassive Blaze to będzie dopiero początek. Wszak dziś na serwerze zaprezentuje się również inny przedstawiciel europejskiej sceny, czyli wspomniane już G2 Esports. Po wymianie aż czterech zawodników, w tym zeeka oraz Paryka "paTiTka" Fabrowskiego, Samuraje odzyskali wreszcie utraconą dawno formę. Nie ma co prawda mowy o dominacji, która miała miejsce w momencie, gdy scena VALORANTA dopiero się rodziła, ale i tak wszystko potoczyło się w wyraźnie dobrym kierunku. Teraz jednak międzynarodowy skład będzie musiał przedłużyć udaną passę, a okazją ku temu będzie spotkanie z Koreańczykami z F4Q.

Dzień zakończy natomiast mecz z udziałem 100 Thieves. Popularni Złodzieje w minionych miesiącach zaangażowali kilka znanych z Counter-Strike'a nazwisk, a obecnie ich barw bronią m.in. Spencer "Hiko" Martin, Nicholas "nitr0" Cannella oraz Ethan "Ethan" Arnold. Mimo to zespół nie był w stanie zdetronizować Sentinels i musiał pogodzić się z mianem drugiego najlepszego składu w Ameryce Północnej. A to z pewnością nie jest coś, co zadowala tak uznanych zawodników. Ci więc do nadchodzącej potyczki z Brazylijczykami z Havan Liberty przystąpią zmotywowani podwójnie, by udowodnić, że są kimś więcej niż tylko słabszymi rodakami obrońców tytułu.

Piątkowy harmonogram VCT Masters Berlin 2021 prezentuje się następująco:

10 września

Grupa A

15:00 SuperMassive Blaze vs Acend BO3

Grupa D

18:00 G2 Esports vs F4Q BO3

Grupa C

21:00 100 Thieves vs Havan Liberty BO3

Wszystkie mecze berlińskich finałów VALORANT Champions Tour 2021 wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale VALORANTA na Twitchu. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można pod tym adresem.