Już dzisiaj poznamy nowego mistrza European Masters. W wielkim finale polscy kibice będą mieli komu kibicować, ponieważ po jednej stronie znajdzie się Karmine Corp Jakuba "Cinkrofa" Rokickiego, a po drugiej Fnatic Rising prowadzone przez Pawła "delorda" Szablę. Niezależnie więc od wyniku jeden z naszych rodaków podniesie puchar. Wszystko rozstrzygnie się o godzinie 18:00, dlatego warto już teraz przyjrzeć się kursom na STS esport z okazji zbliżającego się finału EU Masters.


Wszystko o European Masters 2021 Summer:


Czy Karmine Corp obroni tytuł EU Masters?

Francuska formacja ma za sobą trudny split. Najpierw ekipie Cinkrofa nie udało się utrzymać tytułu mistrza La Ligue Française. Trofeum zostało jej sprzątnięte sprzed nosa przez Misfits Premier, które zwyciężyło w finale z wynikiem 3:1. Kibicom pozostało więc wierzyć w to, że drużyna przynajmniej obroni mistrzostwo EU Masters. Tutaj droga też jednak nie była lekka. W grupach co prawda KCrop poradziło sobie bardzo dobrze, a w play-offach bez problemu wygrało z UCAM Esports Club. Półfinał jednak był już niezwykle zacięty i mało brakowało, a BIG odebrałoby Cinkrofowi i spółce możliwość powtórzenia sukcesu z wiosny. Warto więc spróbować swojego szczęścia i postawić na to, że wicemistrzowie Francji stracą przynajmniej jedną mapę. Jeśli przewidzimy wynik 3-1, za każdą dychę otrzymamy prawie dwadzieścia złotych. To jeszcze nic. Warto zastanowić się nad opcją, w której czarno-pomarańczowi zdołają wyrwać aż dwie mapy. Kurs na rezultat 3-2 wynosi aż 4,75.

Karmine Corp nadal jest faworytem do sięgnięcia po tytuł. Kurs na wygraną francuskiej organizacji na STS-ie wynosi 1,25. Za postawione 20 złotych wygramy zaledwie dwa po odliczeniu podatku. Możemy też pokusić się o to, by przewidzieć, kto weźmie pierwszą mapę. Jeśli będzie to zespół Cinkrofa i postawimy na to dziesięć złotych, otrzymamy dodatkowe dwa złote. Jest duże prawdopodobieństwo, że ekipa delorda będzie w stanie czymś zaskoczyć rywala, a przelicznik na zwycięstwo Fnatic Rising jest zdecydowanie godny naszej uwagi.


Pełną ofertę STS-u można sprawdzić po naciśnięciu na poniższy baner:


Czarno-pomarańczowi zaskoczyli wszystkich

Akademia Fnatic musiała wywalczyć sobie miejsce w głównym wydarzeniu poprzez grę w play-inach. Tam poradziła sobie świetnie i po drodze pokonała m.in. White Dragons. W fazie grupowej zmierzyła się też dwukrotnie z BIG i wyeliminowała nasze Illuminar Gaming. W play-offach podniosła poprzeczkę i zakończyła przygodę z EU Masters takim drużynom jak Movistar Riders czy też właśnie Misfits Premier. Biorąc pod uwagę tę długą podróż i fakt, że Oliver "Dajor" Ryppa i spółka byli niejednokrotnie jedną nogą poza turniejem, kurs na STS-ie wcale nie dziwi. Jeśli postawimy na Fnatic Rising dziesięć złotych, to będziemy w stanie wygrać ponad 20 zł na czysto! Ekipa delorda nie pierwszy też raz mierzy się z rywalem teoretycznie silniejszym i nie jest jej obca pozycja underdoga.

Jeszcze większy zysk osiągniemy, jeśli przewidzimy dokładny rezultat na korzyść akademii LEC. Niezwykle wysoki przelicznik jest na wynik 3-0, ponieważ za każde pięć złotych zgarniemy na czysto aż siedem razy tyle. Bardziej prawdopodobny jest oczywiście scenariusz, w którym organizacja z Francji weźmie dwie gry. Rezultat 3-2 dla Fnatic Rising ma kurs wynoszący aż 6,75. Równie dobrze możemy też ryzykować z pierwszą zniszczoną wieżą na koncie czarno-pomarańczowych, ponieważ nawet tutaj jesteśmy w stanie sporo zarobić. Za każdą dychę otrzymamy bowiem aż prawie 19 złotych. Czy czarno-pomarańczowi ponownie nas zaskoczą i pozwolą na łatwe zarobienie pieniędzy? Tego dowiemy się po godzinie 18:00.

19 września

Wielki finał

18:00 Karmine Corp vs Fnatic Rising BO5

Spotkanie pomiędzy Karmine Corp a Fnatic Rising obejrzeć będzie można na kanałach Polsat Games w serwisie TwitchYouTube oraz w telewizji. Po więcej informacji na temat European Masters Summer 2021 zapraszamy do naszej relacji tekstowej, która znajduje się pod tym adresem.

Artykuł sponsorowany