Pierwszy dzień czwartej kolejki ESL Mistrzostw Polski zakończony. Dziś zostały rozegrane dwa dwumecze i choć większych emocji mogliśmy się spodziewać w pierwszym z nich, to paradoksalnie drugie dzisiejsze spotkanie przyniosło znacznie więcej ekscytujących momentów, szczególnie w samej końcówce drugiej mapy. Ostatecznie jednak zadowolone z przebiegu obu dzisiejszych starć zadowolone mogą być Anonymo Esports oraz HONORIS, które notując komplet punktów zanotowały spory awans w tabeli.

Koniec zwycięskiej serii Wisły – ANO z kompletem punktów

Jako pierwsze na serwerze zmierzyły się Anonymo Esports oraz Wisła All iN! Games Kraków. Druga z wymienionych drużyn starała się zachować czyste konto, ale dziś musiała pogodzić się z porażką – a nawet z porażkami. Zarówno na Mirage'u, jak i na Ancient lepsi byli Anonimowi i to za każdym razem lepsi w takim samym stosunku, bo obie te mapy zakończyły się wynikiem 16:10. Pierwszy z pojedynków był jednak znacznie mniej emocjonujący, bo od samego początku to Wisła musiała gonić wynik, a i tak zbliżyła się co najwyżej na odległość dwóch oczek. Ba, w pewnym momencie na tablicy widniał już wynik 15:4 dla Anonymo i wtedy Wisła zebrała się na zryw rozpaczy, lecz ten zakończył się po sześciu wygranych.

Początek Ancient należał natomiast do Białej Gwiazdy, która prowadziła 4:1, lecz gdy do głosu doszło ANO, to zanotowało aż osiem wygranych z rzędu. Co prawda Wisła była o włos od wyrównania, ale Anonymo w samą porę przełamało impas i do samego końca pozwoliło oponentom zdobyć już tylko dwa oczka, kończąc Ancient wynikiem 16:10. Tym samym ANO powędrowało prosto na trzecią lokatę, spychając jednocześnie Wisłę na czwartą pozycję.

Pewny Nuke i nerwowe Inferno, ale ostatecznie HONORIS z dwiema wygranymi

Drugi dzisiejszy dwumecz został rozegrany pomiędzy HONORIS i Tarczyński Protein Teamem, a pierwszym polem bitwy był Nuke. Ci, którzy liczyli na solidną dawkę emocji, srogo się zawiedli, bo przez niemalże cały czas sytuację pod kontrolą miał zespół Wiktora "TaZa" Wojtasa. Dopiero w szóstej rundzie TPT znalazł przełamanie, ale na wiele ta wygrana się nie zdała, bo HONORIS szybko wróciło na zwycięską ścieżkę. Do końca pierwszej połowy oddało już tylko jedną rundę, triumfując po stronie antyterrorystów 13:2. I choć problemy pojawiły się w ataku, to o legendarnym comebacku w wykonaniu TPT nie było mowy – HNRS dokończyło dzieła zniszczenia, wygrywając Nuke'a do sześciu.

Początek Inferno również zwiastował szybki koniec Tarczyński Protein Teamu, bo choć formacja ta otworzyła swój dorobek punktowy znacznie wcześniej, to po pierwszych jedenastu rundach i tak traciła do rywali aż dziewięć oczek. W tym momencie jednak wydarzyło się coś, czego nie spodziewał się chyba nikt – TPT nie pozwoliło zapunktować HONORIS już ani razu nie tylko do końca pierwszej połowy, ale też długo po zamianie stron, łącznie notując aż dziesięć zwycięstw i wysuwając się na trzypunktowe prowadzenie! Od tego momentu obie ekipy szły łeb w łeb i przy takim tempie wydawało się, że TPT faktycznie zdoła wygrać na Inferno, ale na finiszu zabrakło już sił. Gdy na tablicy pojawiło się 11:14, HONORIS przejęło kontrolę nad przebiegiem meczu i jako pierwsze dotarło do punktu meczowego, a dzieła zniszczenia dopełnił Filip "NEO" Kubski widowiskowym ace'em. Tak oto HONORIS zgarnęło sześć punktów, TPT natomiast – zero.

Wyniki wszystkich dzisiejszych meczów w ESL Mistrzostwach Polski:

20 września
18:00 Wisła All iN! 10:16 Anonymo Esports Mirage
19:15 Anonymo Esports 16:10 Wisła All iN! Ancient
20:30 Tarczyński Protein Team 6:16 HONORIS Nuke
21:45 HONORIS 16:14 Tarczyński Protein Team Inferno

Kolejne spotkania w ramach ESL Mistrzostw Polski już jutro od 15:30. Na początek Team ESCA Gaming zmierzy się z MAD DOG'S PACT, później w szranki staną Ungentium oraz Dolej Miodu, a na sam koniec czwartej kolejki The Lycans sprawdzi formę M1 EDEN. Po więcej informacji dotyczących tej edycji ESL MP zapraszamy do naszej relacji tekstowej: