Gdy G2 Esports nie zdołało awansować na tegoroczne mistrzostwa świata w League of Legends, niemal natychmiast zaczęliśmy być bombardowani przez liczne plotki oraz nieoficjalne doniesienia na temat przyszłości Samurajów. Co prawda od startu okienka transferowego dzielą nas jeszcze długie tygodnie, ale już teraz wiarygodni informatorzy mają pole do popisu.

CZYTAJ TEŻ:
G2 oskarżone o poaching?

Według najczęściej powtarzających się przekazów z drużyną powinni rozstać się toplaner Martin „Wunder” Hansen, wspierający Mihael „Mikyx” Mehle oraz trener Fabian „GrabbZ” Lohmann. Cała trójka obecnie jest związana z G2 umowami obowiązującymi do końca sezonu 2022, a więc potencjalni zainteresowani ich usługami najprawdopodobniej będą musieli sięgnąć głęboko do portfela. Pablo Suárez z Dot Esports ustalił kwoty, które mają zadowolić Carlosa "ocelote'a" Rodrigueza.


Śledź transfery na scenie League of Legends:


G2 rzekomo wycenia dziś Wundera na 2 miliony euro, Mikyxa na 1,5 miliona euro, natomiast GrabbZa na 160 tysięcy euro. Sytuację całej trójki na bieżąco mają analizować Team Vitality oraz Team BDS, który w przyszłym roku zadebiutuje w League of Legends European Championship, zajmując miejsce FC Schalke 04 Esports. Przywiązywanie się tylko do tych dwóch nazw byłoby jednak błędem – inni chętni mają jeszcze aż nadto czasu, by wkroczyć do akcji.

Tyle słowem wstępu, teraz pora na najważniejszą z naszego punktu widzenia informację. Jak twierdzi Suárez, G2 negocjuje z Marcinem "Jankosem" Jankowskim przedłużenie kontraktu o rok, czyli do końca sezonu 2023. – Rozmowy znajdują się w końcowej fazie, ale nie zostały jeszcze sfinalizowane – pisze hiszpański dziennikarz. Jeśli obie strony faktycznie dojdą do porozumienia, polski leśnik pójdzie w ślady Rasmusa "Capsa" Winthera, który złożył już podpis pod nową umową. W teorii przez kolejne dwa lata Samurajem ma być także Martin "Rekkles" Larsson, jednak jego przyszłość również pozostaje znakiem zapytania.