Wszystkie ćwierćfinałowe pary Intel Extreme Masters Fall 2021 miały faworyta i długo wydawało się, że nie doczekamy się niespodzianki. Ta w końcu jednak nadeszła i to w najlepszym możliwym momencie. ENCE Pawła "dychy" Dychy oraz Olka "hadesa" Miśkiewicza pokonało G2 Esports i nie tylko awansowało do półfinału, ale zagwarantowało sobie występ na PGL Major Stockholm! Innymi słowami: obaj Polacy jeszcze w tym miesiącu zadebiutują na turnieju najwyższej rangi!

ENCE 2 : 1
G2 Esports
Mirage 16:8 Nuke 7:16 Dust2 22:18

Jednostronne Mirage i Nuke

Po wakacyjnej przerwie podopieczni fińskiej organizacji już nie raz pokazywali, że w rywalizacji z możnymi światowego CS-a czują się jak ryba w wodzie. I nie chodzi tylko o wrażenia wizualne, bo dobrą formę ENCE potwierdzają także wyniki. Play-offy ESL Pro League i IEM Fall to w końcu coś. O ile jednak w Pro Lidze międzynarodowa piątka w 1/4 finału była jedynie tłem dla Natus Vincere, tak tym razem było wręcz przeciwnie. G2 wprawdzie otworzyło pojedynek od trzech wygranych rund, ale Mirage należał do formacji naszych rodaków. ENCE szybko przejęło inicjatywę i choć straciło impet tuż przed zmianą stron, to było to tylko chwilowe zawahanie. Po przejściu do ofensywy hades i spółka odzyskali wigor i pewnie wygrali 16:8.

Na Nuke'u role się odwróciły i warunki gry dyktowali Samurajowie. Zbudowana w pierwszej połowie przewaga sprawiła, że G2 nawet przez moment nie czuło się zagrożone – zarówno w kontekście tej konkretnej mapy, jak i ewentualnej porażki w całym meczu. O wszystkim zadecydować musiał więc Dust2.

Thriller na Duście2

ENCE rozpoczęło trzecią mapę po stronie broniącej. Gwiazdą pierwszych rund bez wątpienia był dycha, choć jego heroiczne zagrania nie zawsze przekładały się na punkty dla ENCE. Niepowodzenie w pistoletówce nie miało jednak większego znaczenia. Podopieczni Eetu "sAwa" Sahy przyparli rywala do muru, korzystając z wprowadzonych niedawno do CS:GO zmian w postaci wzmocnionej M4A1-S i możliwości wyrzucania granatów. W ostatnim starciu przed krótką przerwą hades popisał się zimną krwią, wygrywając arcyważnego clutcha.

ENCE wykorzystało rozpęd, by zgarnąć pistoletówkę, lecz wtedy do głosu doszło G2, które po udanym force-buyu błyskawicznie zmniejszyło straty do trzech oczek. Rodzimy duet otwierającymi trafieniami dał swojej drużynie przełamanie, a kilkadziesiąt sekund później Lotan "Spinx" Giladi ugrał 1vs2. Jedno zwycięstwo Samurajów obnażyło braki finansowe w przeciwnym obozie, ale drużyna Polaków i tak zdołała przejąć B i było już 14:9! Teraz to G2 cierpiało przez pustki w portfelu. Desperacki zakup opłacił się i wojna na wyniszczenie trwała w najlepsze. Przy stanie 14:12 ENCE zamieszało oponentowi w głowie, biorąc w kleszcze obronę bombsite'u A, ale nie wykorzystało dwóch punktów meczowych i dogrywka zaczęła wisieć w powietrzu. Cztery eliminacje Nemanji "huNtera" Kovača sprawiły, że stała się faktem.

Mimo fatalnego startu (0:2) to fińska organizacja znów była o krok od dopięcia swego, lecz G2 nie wywiesiło białej flagi i potrzebne były kolejne dodatkowe rundy. ENCE zostało w defensywie i wykorzystało to w stu procentach! Joonas "doto" Forss w pojedynkę pokonał dwóch Samurajów, wyprowadzając swój skład na prowadzenia 21:18. Do pełni szczęścia brakowało już tylko jednego skutecznego natarcia. To udało się wykonać już w pierwszej próbie! ENCE JEDZIE NA MAJORA!

W tej chwili pewne występu na Majorze są:

Astralis BIG ENCE Entropiq
FURIA Esports G2 Esports Gambit Esports GODSENT
Heroic Team Liquid mousesports Natus Vincere
Ninjas in Pyjamas paiN Gaming Renegades Team Spirit
Virtus.pro Team Vitality YNG Sharks

PGL Major Stockholm 2021 odbędzie się między 26 października a 7 listopada. Udział w zawodach wezmą w sumie 24 drużyny, które walczyć będą o 2 miliony dolarów – największą pulę nagród w historii Majorów CS:GO.