Przy okazji niedawnej fazy grupowej BLAST Premier poznaliśmy sześciu finalistów imprezy. Nadal jednak wolne pozostają dwa bilety na turniej finałowy. Te przypadną w udziale najlepszym ekipom rozpoczynającego się właśnie dziś BLAST Premier Showdown.

Czy miks Lobanjicy zaskoczy?

Zmagania zainaugurują świeżo upieczeni uczestnicy Majora z Heroic. Ci w teorii będą mieć łatwe zadanie, bo w pierwszym meczu przyjdzie im mierzyć się z POGGERZ, czyli miksem, na którego czele stoi Nikola "Lobanjica" Mijomanović. Nie da się ukryć, że ewentualna porażka Duńczyków byłaby niespodzianką największego możliwego kalibru – dokładnie obrazują to także kursy rodzimego bukmachera, STS. Wszak w przypadku triumfu Lobanjicy i spółki za każde postawione 100 zł otrzymamy 1385 zł, podczas gdy wygrana siódmej drużyny świata da nam... 102 zł. Jednostronnie zapowiada się również starcie Complexity Gaming z będącym w przebudowie MIBR. Dowód? Kurs na to, że piątka z Kraju Kawy zatriumfuje 2:0 lub 2:1 wynosi aż 10,00. Wygląda więc na to, że w teorii najwięcej emocji powinno przynieść spotkanie Dignitas z Teamem Fiend. Zwłaszcza że oba zespoły po tym, jak nie udało im się awansować na Majora, mają teraz sporo do udowodnienia.


Pełną ofertę STS-u można sprawdzić po naciśnięciu na poniższy baner:


Polsko-polskie starcie w środę

Niemniej z perspektywy polskiego kibica najciekawiej będzie w środę. To właśnie wtedy do gry przystąpią Mateusz "mantuu" Wilczewski i jego koledzy z OG, którzy na niedawnym Intel Extreme Masters Fall 2021 kompletnie zawiedli. Okazją do przynajmniej częściowego odkupienia win będzie potyczka z paiN Gaming, które w przeciwieństwie do drużyny naszego rodaka na PGL Majora pojedzie. I cóż, według ekspertów STS-u to OG uchodzić będzie za faworyta. Co więcej, najbardziej prawdopodobne jest zwycięstwo mantuu i spółki w stosunku 2:0, a przynajmniej na to wskazuje kurs 2,15. Jeżeli jednak to paiN wygra bez straty mapy, to mnożnik wkładu wyniesie 5,62. Kilka godzin później naprzeciwko siebie staną zaś Evil Geniuses Michała "MICHA" Müllera i MAD Lions Jakuba "kubena" Gurczyńskiego. I, co ciekawe, nie ma tutaj wyraźnego kandydata do sukcesu. Wszystko dlatego, że kurs na wygraną każdej z tych ekip wynosi dokładnie tyle samo – 1,85.

Tego samego dnia, co nasi rodacy, swojej szansy na awans do ćwierćfinału poszuka G2 Esports. Co warte wspomnienia, wicemistrzowie IEM Cologne 2021 trafili na drugiego najniżej notowanego rywala, czyli Lynn Vision. Zespół z Chin z konieczności zastąpił w stawce ViCi Gaming, ale nie ma zbyt dużych szans na wygraną. Nie bez powodu wszak, jeżeli obstawimy 100 zł na to, że Azjaci zatriumfują 2:0, to możemy wyjąć aż 1750 zł. Przed trudnym zadaniem stanie reprezentujące Amerykę Południową 9z Team, na którego drodze stanie Team Liquid. Faworyt? Oczywiście ekipa Gabriela "FalleNa" Toledo, dla którego będzie to szczególny mecz – wszak podejmie on przedstawicieli swojego ojczystego regionu. Warto za to przyglądać się poczynaniom Movistar Riders. Hiszpanie dopiero co sensacyjnie awansowali na Majora i teraz będą musieli udowodnić, że to nie przypadek. Niemniej kurs na ich zwycięstwo w spotkaniu z Virtus.pro wynosi 2,90, podczas gdy sukces piątki z regionu CIS wyceniono na 1,35.

Harmonogram BLAST Premier Showdown:

12 października
12:30 Heroic vs POGGERZ BO3
15:30 Dignitas VIE vs Team Fiend BO3
18:30 Complexity Gaming vs MIBR BO3
13 października
12:30 G2 Esports vs Lynn Vision BO3
15:30 OG vs paiN Gaming BO3
18:30 Evil Geniuses vs MAD Lions BO3
14 października
15:30 Virtus.pro vs Movistar Riders BO3
18:30 Team Liquid vs 9z Team BO3
15 października
15:30 ćwierćfinał BO3
18:30 ćwierćfinał BO3
16 października
15:30 ćwierćfinał BO3
18:30 ćwierćfinał BO3
17 października
15:30 półfinał BO3
18:30 półfinał BO3

Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale ESPORT NOW na Twitchu. Po więcej informacji na temat BLAST Premier Fall Showdown 2021 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

Artykuł sponsorowany