Faza grupowa Worlds 2021 wkracza w decydującą fazę. Dziś rozpoczną się mecze rewanżowe i w przeciwieństwie do pierwszej rundy tego etapu zmagań każdego dnia będziemy się koncentrować tylko i wyłącznie wokół jednego zbioru. Organizatorzy ułożyli harmonogram tak, by w ciągu nadchodzących dni rozstrzygać sytuację w grupach alfabetycznie – a to oznacza, że już dziś do boju przystąpią drużyny z grupy A, gdzie znajduje się między innymi Rogue Kacpra "Inspireda" Słomy i Adriana "Trymbiego" Trybusa.
Zespół dwóch Polaków pokazał się z lepszej strony, niż mogliśmy sądzić przed startem zawodów i był całkiem blisko sprawienia sensacji w meczu z DWG KIA. Niestety, tylko blisko, bo ostatecznie przegrał zarówno z mistrzami Korei Południowej, jak i nie najlepiej dysponowanym FPX, przez co szanse Łotrzyków na wyjście z grupy nie są szczególnie wysokie. Ale są. Jakie dokładnie – na to odpowiemy w poniższym artykule. Tak jest, nadciąga kolejny foldy sheet i jego analiza!
DWG KIA jedną nogą w play-offach
Zanim przejdziemy jednak do Rogue, kilka słów o sytuacji ekip znajdujących się wyżej. Zaczynamy od DWG KIA, które podczas pierwszej połowy tego etapu zanotowało perfekcyjny bilans i z trzema wygranymi już praktycznie ma zagwarantowany awans. Żeby stracić szansę na wyjście z grupy, mistrzowie Korei naprawdę musieliby się postarać – do pewnego awansu potrzebne są co najmniej dwie wygrane, ale nawet jeśli DK przegra i z FPX, i z RGE nie będzie na szczególnie straconej pozycji. Ba, nawet jeśli jakimś cudem przegra wszystkie trzy spotkania, jest tylko jeden scenariusz z pozostałych ośmiu, gdzie DK nie gra dogrywki o ćwierćfinał.
1. miejsce | 2. miejsce | 3. miejsce | 4. miejsce | |
71,22% | 22,01% | 6,38% | 0,39% | |
Awans | Eliminacja | |||
93,23% | 6,77% |
"Rise, Phoenix, rise"
W nie najgorszym miejscu jest też FPX, które, choć sromotnie przegrało z DWG KIA i później też mogło wytracić punkty, aktualnie zajmuje drugą lokatę w klasyfikacji. Rzecz jasna sytuacja nie jest taż tak różowa, jak w przypadku DK, aczkolwiek blisko 75-procentowa szansa na ćwierćfinał na pewno nie jest czymś, co jest nie w smak Feniksom. Trudno będzie zepchnąć mistrzów LCK z fotelu lidera, ale nie jest to niemożliwe – szanse na to wynoszą blisko 23 procent. Do tego jednak FPX musi pokonać DWG KIA w pierwszym dzisiejszym meczu – jeśli poniesie porażkę, w najlepszym wypadku zajmie drugie miejsce.
1. miejsce | 2. miejsce | 3. miejsce | 4. miejsce | |
22,79% | 50,65% | 20,96% | 5,6% | |
Awans | Eliminacja | |||
73,44% | 26,56% |
Rogue w słabej pozycji
No to przechodzimy do Rogue i jemu poświęcimy "nieco" więcej uwagi, mówiąc nie tylko o matematycznych szansach na awans, ale też o warunkach koniecznych do wyjścia z grupy i wystarczających do eliminacji. Tym bardziej że koncentrując się tylko na samej królowej nauk, mielibyście swego rodzaju deja vu z poprzedniej tabeli, bo tu mamy praktycznie lustrzane odbicie tego, co widzieliśmy w przypadku FPX. Dla śledzących tego typu wyliczenia od jakiegoś czasu nie powinno to być zaskoczeniem – w grupie z czterema drużynami rozgrywanej w dwukrotnym systemie kołowym i ze standardowymi zasadami dogrywek jest na dobrą sprawę kilka powtarzających się sytuacji, zależnych od rozkładu sił przed meczami rewanżowymi.
Przechodząc jednak do konkretów – jak już zostało wspomniane, Rogue szanse na awans ma i to jest dobra wiadomość. Tyle że szanse te wynoszą raptem niewiele ponad 26,5 procent, a więc każda wygrana jest na wagę złota – tak samo jak każda porażka może mieć katastrofalne skutki. Najważniejszy będzie pojedynek z FPX, bo jeśli Łotrzyki przegrają w tym spotkaniu, będą mogły awansować już tylko przez dogrywkę z DWG KIA o drugie miejsce. Oczywiście do tego czasu może się jeszcze sporo wydarzyć i samo stwierdzenie, że DK będzie grało dogrywkę o drugie miejsce wydaje się nie do pomyślenia. Zakładając natomiast, że tak jak w pierwszej rundzie Inspired i spółka pokonają C9 i przegrają z DWG KIA, wtedy nie ma przebacz – muszą pokonać FPX.
CZYTAJ TEŻ: Wszystko albo nic. Rogue walczy dzisiaj o awans z grupy na Worlds 2021 |
Podkręćmy nieco tę kryształową kulę i sprawdźmy, co gdyby dwa pierwsze dzisiejsze mecze RGE zakończyły się wynikiem innym niż oczekiwany. Zacznijmy od pesymistycznej wersji, że Rogue przegra i z Cloud9, i DWG KIA. Wtedy nie tylko musi pokonać FPX, ale też liczyć na DK i C9 we wszystkich pozostałych meczach, by ostatecznie wziąć udział w potrójnej dogrywce z reprezentantami Ameryki Północnej oraz Chin. Optymistycznie – załóżmy, że Łotrzyki pokonają obu pierwszych piątkowych rywali, co wtedy? Wracamy do punktu wyjścia i wagi meczu z FPX. W takiej sytuacji na dobrą sprawę wszystko będzie zależeć od rezultatu spotkania z Feniksami, które jeśli RGE by przegrało, miałoby w najlepszym przypadku dogrywkę z DWG KIA o drugie miejsce, jeśli zaś wygrałoby – również mogłoby walczyć w dogrywce... w przypadku najgorszym.
A więc zbierając to wszystko do kupy – co musi się wydarzyć, aby Rogue zagrało w ćwierćfinale? Cóż poza oczywistą oczywistością, czyli przekupieniem sędziów i Riotu, wydając grube miliony wygraniem wszystkich trzech meczów... a nie, zaraz, nawet tak udany scenariusz może nie wystarczyć. No w każdym razie Łotrzyki nie mogą sobie pozwolić na dwie porażki – zwłaszcza jeśli jednym z pogromców będą Feniksy, bo to oznacza automatyczną eliminację. Dwa zwycięstwa będą znacznie milsze dla oka... o ile, znowu, uda się pokonać FPX, bo wygrane z C9 i DK nie będą aż tak ważne, jeśli wicemistrz Chin będzie lepszy. Mówiłem już o tym i zakończę wywód dotyczący Łotrzyków tym samym zdaniem – mecz z FPX będzie kluczowy w kontekście walki Rogue o ćwierćfinały Worlds.
1. miejsce | 2. miejsce | 3. miejsce | 4. miejsce | |
5,6% | 20,96% | 50,65% | 22,79% | |
Awans | Eliminacja | |||
26,56% | 73,44% |
Ciemne chmury nad Chmurami
Na koniec słów kilka o pozycji, w jakiej znalazło się Cloud9. O ile w ogóle jest o czym mówić, bo zespół Luki "Perkza" Perkovicia szanse na wydostanie się z grupy ma już czysto matematyczne. W teorii może sobie pozwolić na jedną porażkę, ale tylko w pojedynku z DWG KIA. W takiej sytuacji musi nie tylko wygrać oba pozostałe mecze, ale jeszcze dodatkowo liczyć na perfekcyjny bilans ze strony Koreańczyków oraz na potknięcie FPX w meczu z Rogue. Wtedy dojdzie do potrójnej dogrywki o miejsca 2-4. Jeśli C9 woli łatwiejszą drogę do awansu, to pozostaje tylko wygrać wszystkie trzy mecze – aczkolwiek nawet w takiej sytuacji C9 może pożegnać się bez tie-breaka. Najwierniejsi fani Chmur liczący nie tylko na awans, ale nawet na pierwsze miejsce w grupie (swoją drogą, czy to już podpada pod szaleństwo?) będą modlić się o poczwórną dogrywkę, bo to jedyna opcja dla C9 na objęcie fotelu lidera. A ostateczna droga do tego celu wiedzie przez pięć wygranych. Hej, ale nie jest to niemożliwe, tak?
1. miejsce | 2. miejsce | 3. miejsce | 4. miejsce | |
0,39% | 6,38% | 22,01% | 71,22% | |
Awans | Eliminacja | |||
6,77% | 93,23% |
Na koniec obiecany foldy sheet dla tych, którzy chcieliby samodzielnie przejrzeć wszystkie wciąż możliwe scenariusze. Standardowo legenda jeszcze przed nim, aczkolwiek ten nie jest szczególnie obszerny (sześć meczów do końca to 64 możliwe wyjściowe).
nierozstrzygnięty podwójny remis (potrzebna dogrywka) | |
nierozstrzygnięty potrójny dogrywka (potrzebne dogrywki) | |
nierozstrzygnięty poczwórny dogrywka (potrzebne dogrywki) | |
|
|
nierozstrzygnięty podwójny remis, ale o miejsca 3-4. (bez dogrywki) | |
podwójny remis rozstrzygnięty na bazie wyników meczów bezpośrednich |