Zza oceanu dochodzą nas niezwykle ciekawe wieści. Pojawiły się nowe plotki transferowe dotyczące dwóch czołowych zawodników występujących w League of Legends Championship Series. Mowa tutaj o takich nazwiskach jak Luka "Perkz" Perković oraz Barney "Alphari" Morris. Jeśli wierzyć nowym doniesieniom obaj zawodnicy mieliby rozważać wspólną grę w Teamie Vitality.
Śledź transfery na scenie League of Legends:
Vitality pragnie utworzyć superdrużynę?
O potencjalnym transferze obu zawodników poinformowało wczoraj Esportmaniacos. Według źródeł portalu gracze rozważają dołączenie do Teamu Vitality. Problem polega jednak na tym, że obaj są zakontraktowani przez swoje organizacje do 2023 roku. Zmiana barw byłaby więc związana z wykupieniem tych kontraktów, co nie będzie raczej najtańszą operacją. Jak dodaje hiszpański portal, nic nie jest jeszcze przesądzone. Zawodnicy mogą równie dobrze pozostać w swoich zespołach lub zmienić ekipę w pojedynkę.
Perspektywa przejścia do francuskiej organizacji wisi jednak w powietrzu. Vitality próbowało podbić League of Legends European Championship już latem, kiedy dokonało gruntownej przebudowy składu. Ten ruch mógłby nie tylko podnieść wartość klubu, ale też poważnie namieszać na europejskiej scenie. Połączenie Perkza, Alphariego oraz Oskara "Selfmade'a" Boderka brzmi jak niemalże gwarantowane miejsce na Worlds.
Zdaniem Esportmaniacos Vitality nie jest jednak jedyną formacją zainteresowaną tymi dwoma zawodnikami. Wśród organizacji, które rozważałyby ten ruch, ma być także m.in. Fnatic.
Perkz i Alphari przed trudną decyzją
Podjęcie tych kroków ze strony Perkza i Alphariego nie jest pewnie dużym zaskoczeniem dla fanów obserwujących amerykańską scenę League of Legends. Chorwat z pewnością oczekiwał większych osiągnięć w szeregach Cloud9. Chmurom udało się co prawda zwyciężyć wiosenny split w LCS, ale to by było na tyle, jeśli chodzi o sukcesy. Dobre występy na Mid-Season Invitational oraz Worlds 2021 mogły dać trochę nadziei dla kibiców C9. Bądźmy jednak szczerzy, transfer zawodnika takiego kalibru powinien wiązać się z gablotą pełną trofeów przynajmniej z rodzimej sceny. Przejścia midlanera do nowej organizacji niewypałem nazwać raczej nie można, ale i tak wiele ekspertów przewidywało lepsze wyniki.
Co do toplanera, ten także nie miał lekko. Można tu jednak powiedzieć o niefortunnych zbiegach okoliczności, ponieważ pozyskanie gracza przez Team Liquid dla samej organizacji było strzałem w dziesiątkę. Zawodnik musiał jednak mierzyć się z wieloma problemami, w tym z posadzeniem go na ławce rezerwowych. TL był w tym roku targany wewnętrznymi problemami, w wyniku których z pozycji trenera zrezygnował Joshua "Jatt" Leesman. Mimo to sezon ten był dla tej ekipy całkiem udany. Niezwykła wola walki na Worlds tylko podkreśliła, jak wiele ta drużyna byłaby w stanie osiągnąć bez zbędnych komplikacji.