Ostatnio wiele plotek transferowych w świecie League of Legends mówi o Teamie Vitality, ponieważ do tej właśnie formacji mogą trafić Luka "Perkz" Perković oraz Barney "Alphari" Morris. Jednak dzisiaj otrzymaliśmy kolejną informację – tym razem o tym, że kolejnym ogniwem w tej układance ma być Matyáš "Carzzy" Orság.


Śledź transfery na scenie League of Legends:


Vitality idzie po wszystko

Kiedy początkowo pojawiały się plotki o tym, że Pszczoły mogą sięgnąć po Alphariego i Perkza, traktowano je jednocześnie z dystansem, ale i zaciekawieniem. Zawodnicy są bowiem związani kontraktami ze swoim organizacjami, odpowiednio Teamem Liquid oraz Cloud9, więc do ich ściągnięcia potrzeba byłoby dużych pieniędzy. Mimo to coraz częściej w mediach społecznościowych i na forach panuje przekonanie, że taka operacja może realnie dojść do skutku. Tym razem rewelacjami na ten temat podzielił się Alejandro Gomis z serwisu Esportmaniacos, według którego wszystkie strony zaangażowane w te transfery doszły już nawet do porozumienia, a sprawa wydaje się praktycznie przesądzona. Ale na tym nie koniec.

Carzzy zamieni Lwy na Pszczoły

Nie milkną echa napiętej sytuacji w MAD Lions po mistrzostwach świata. Przypomnijmy, że po tym, jak ekipa odpadła z Worlds, związany z hiszpańską organizacją twórca, Luis Miguel „Revenant” Amor Velarde, uderzył w Carzzy'ego, wskazując na niego jako na najsłabsze ogniwo drużyny. A jakby tego było mało, obecny kontrakt botlanera Lwów nie został dotychczas przedłużony, co oznacza, że może on bez problemów negocjować z innymi zespołami. Zainteresowanie osobą Czecha miało według LEC Wooloo wyrazić Vitality, które upatruje w nim odpowiedniego kandydata do gry w sezonie 2022. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że Orság doskonale zna się on wspierającym tej francuskiej organizacji, Labrosem "Labrovem" Papoutsakisem, z którym grał w barwach BIG.

Superdrużyna vol.2

Kiedy spojrzymy na możliwy skład Vitality w przyszłym sezonie, to może on budzić ogromny respekt. Alphari, który jest jednym z bardziej utalentowanych toplanerów z Europy w połączeniu z doświadczeniem i umiejętnościami Perkza brzmi wręcz perfekcyjnie. Następnie ponowne połączenie Carzzy'ego i Labrova na dolnej alei, które wydaje się zarówno bezpiecznym, jak i mocnym wyborem. Wisienką na tym torcie jest oczywiście polski dżungler, Oskar "Selfmade" Boderek. Jeśli uda się to wszystko sfinalizować, to Pszczoły przejmą od G2 Esports miano superdrużyny.

Czas transferów nadejdzie w połowie listopada i wtedy okaże się, czy plotki przełożą się na rzeczywistość. Jednak na pewno nie można przejść obojętnie obok tych doniesień i niedługo wszystkie oczy zwrócą się w stronę Vitality.