Co prawda Major CS:GO zakończy się dopiero dziś, ale już wcześniej zaczęły pojawiać się doniesienia transferowe na temat potencjalnych ruchów wśród tych drużyn, które nie przyniosły ze Sztokholmu najlepszych wspomnień. Do tego grona z pewnością możemy zaliczyć także Team Liquid, który finiszował poza czołową ósemką.


Śledź transfery na scenie Counter-Strike'a:


Dwóch graczy opuści Liquid?

Po tym, jak podopieczni holenderskiej organizacji odpadli po meczu z FaZe Clanem, wiele osób podejrzewało, że może to się zakończyć kadrowymi roszadami. I według Liama Slevina z Rush B Media faktycznie się tak zakończy. Jak twierdzi amerykański dziennikarz, Jake “Stewie2K” Yip znalazł się na celowniku pewnej, niewspomnianej z nazwy formacji, chociaż ta nie przesłała jeszcze żadnej oficjalnej oferty. Z kolei Gabriel "FalleN" Toledo miał wyrazić zainteresowanie opuszczeniem Ameryki Północnej i powrotem do ojczyzny. Czy zatem to właśnie ten duet odejdzie? – Na sto procent zakończymy ten rok w obecnym składzie i na ten moment nikt nie odszedł. Mówiąc to, analizujemy jednak, jak wygląda przyszłość naszego zespołu i będziemy nadal przygotowywać się do przyszłego roku – zapewnił menadżer Liquid, Steve "jokasteve" Perino.

Co dalej z Evil Geniuses i Cloud9?

Mimo to, zdaniem Rush B Media, potencjalnym wydarzeniom w TL z uwagą przyglądać się będą Evil Geniuses. Organizacja ta dopiero co pożegnała aż trzech swoich graczy, w tym Michała "MICHA" Müllera i przygotowuje się do kadrowej rewolucji. Przy tym zamierza uważnie przeczesywać rynek ESEA Premier, szukając tam wyróżniających się graczy, ale niewykluczone, że któryś z podopiecznych Liquid po odejściu też byłby brany pod uwagę w kwestii ewentualnego angażu. A do tego wszystkiego trzeba także doliczyć Cloud9. Formacja, która w 2018 roku sięgnęła po mistrzostwo Majora, w marcu tego roku zamknęła dedykowaną CS:GO dywizję, ale od pewnego czasu publikuje wpisy, które mogą być zapowiedzią powrotu. A ewentualna szufla w Ameryce Północnej może być idealną do takiego powrotu okazją.