Od pewnego czasu mówi się, że nieco ponad dwuletnia przygoda Richarda "shoxa" Papillona z Teamem Vitality może dobiec końca. Niewykluczone jednak, że nawet gdyby tak się stało, to doświadczony Francuz nie pozostanie bezrobotny zbyt długo.
Śledź transfery na scenie Counter-Strike'a:
shox po raz pierwszy od 2013 roku w zespole międzynarodowym?
Przypomnijmy, że już na początku listopada wiarygodne źródła donosiły, że Vitality zainteresowane jest ściągnięciem do siebie trzech członków Astralis. W ten sposób francuska organizacja miałaby zapewnić sobie usługi tak utytułowanych członków sceny, jak Peter „dupreeh” Rasmussen, Emil „Magisk” Reif oraz Danny „zonic” Sørensen. Niemniej nie dla wszystkich były to dobre informacje – według tych samych raportów angaż trzech Duńczyków oznaczałby pożegnanie z trzema osobami, które reprezentowały TV jeszcze na niedawnym PGL Major Stockholm 2021. Ofiarami tej międzynarodowej rewolucji kadrowej mieliby zostać Rémy „XTQZZZ” Quoniam, Jayson „Kyojin” Nguyen Van oraz właśnie shox.
I o ile na temat przyszłości Quoniama i Nguyen Vana nic więcej nie wiadomo, tak w przypadku Papillona pojawiły się plotki na temat kolejnego przystanku w jego karierze. Jak twierdzi Guillaume „neL” Canelo z serwisu 1pv, tym mogłoby być Liquid, które po Majorze również ma wkroczyć na transferową karuzelę. Z jednej strony skład mogą opuścić Jake "Stewie2K" Yip i Gabriel „FalleN” Toledo, z drugiej zaś niespodziewany powrót ze sceny VALORANTA może zaliczyć Nicholas "nitr0" Cannella. I zdaniem wspomnianego wyżej francuskiego dziennikarza na tym może się nie skończyć, bo pierwszą od 2013 roku próbę gry w zespole międzynarodowym może podjąć również shox, dla którego w Vitality raczej nie będzie już miejsca.