Aktualny okres w League of Legends jest niezwykle gorący, a to za sprawą otwartego okienka transferowego. Co chwilę napotykamy kolejne, nieoficjalne informacje o potencjalnych decyzjach zawodników i organizacji na przyszły sezon. Przecieki ze sprawdzonych źródeł konsekwentnie się sprawdzają, a my możemy bacznie obserwować roszady w poszczególnych składach. Kilka godzin temu dowiedzieliśmy się o kolejnej z nich, bowiem Matyáš "Carzzy" Orság definitywnie rozstał się z MAD Lions.


Śledź transfery na scenie League of Legends:


Debiut w LEC na piątkę

Carzzy był częścią MAD Lions przez niemal równe dwa lata. Zanim udało mu się znaleźć swoje miejsce w LoL European Championship strzelec reprezentował barwy BIG. Pod koniec 2019 roku otrzymał on angaż w nowopowstałej organizacji, którą było zmieniające się Splyce właśnie w MAD Lions. Już wtedy Czech był dobrze rokującym graczem i mówiło się o nim jako o kolejnym europejskim talencie. Ówczesny skład Lwów jakby nie patrzeć był swego rodzaju eksperymentem, bowiem aż czwórka zawodników była nowa na najwyższym szczeblu rywalizacji.

Już pierwszy rok w barwach hiszpańskiej organizacji był przełomowy dla kariery Orsága. On oraz jego kompani zdobyli brązowy medal wiosennej odsłony LEC, a kilka miesięcy później uplasowali się tuż za podium letniej edycji zawodów. To miejsce dało im awans do fazy play-in zeszłorocznych Worldsów, gdzie koniec końców nie poszło zbyt dobrze, gdyż Carzzy i spółka odpadli w meczach eliminacyjnych przeciwko SuperMassive Esports.

Rok 2021 pełen sukcesów

Mimo tego, że sezon inaugurujący MAD Lions w najlepszych europejskich zmaganiach wyszedł naprawdę dobrze, zarząd zdecydował się na zmiany. Te na szczęście dla czeskiego zawodnika go ominęły i mógł on w spokoju skupić się na kolejnych wyzwaniach. Zachowanie Carzzy'ego było jednak świetną decyzją w wykonaniu drużyny. MAD ma za sobą niesamowity rok, którego pozazdrościć może niejedna ekipa. Na koncie Lwów znalazły się dwa tytuły mistrzowskie LEC z rzędu oraz obecność w półfinale Mid-Season Invitational. Nawet występ na niedawno zakończonych Worldsach był ostatecznie nie najgorszy, bo podopieczni Jamesa "Maca" MacCormacka wydostali się z bardzo wyrównanej grupy.

Ogłoszenie nowej superdrużyny coraz bliżej?

Jak można wywnioskować, Carzzy błyskawicznie przeszedł etap nowicjusza i stał się prawdziwą gwiazdą europejskiej sceny LoL-a. Wokół 19-latka przez ostatnie miesiące działo się naprawdę wiele i słyszeliśmy o wielu ścieżkach, jakie mogłaby obrać jego kariera. Ostatecznie wiemy już na pewno, że nie będzie on nosił trykotu MAD w najbliższym sezonie LEC. Jak informował na początku miesiąca Brieuc Seeger (znany szerzej jako LEC Wooloo), Orság będzie występował pod banderą Teamu Vitality. Tam ponownie zjedna się z aktualnym wspierającym zespołu Labrosem "Labrovem" Papoutsakisem, z którym miał już okazję grać wcześniej w BIG. Oficjalnych wiadomości co prawda jeszcze nie ma, ale po rozstaniu się Lwów z Czechem możemy być pewni, że te są już bliżej niż dalej.