Mamy to! Patryk "starxo" Kopczyński i Aleksander "zeek" Zygmunt już zawalczą o mistrzostwo świata w VALORANCIE! Acend, którego zawodnikami są dwaj Polacy, w sobotnim półfinale nie dało żadnych szans Teamowi Liquid, który na dwóch mapach ugrał w sumie tylko jedenaście rund. Nie ma więc wątpliwości, kto jest najlepszą drużyną Starego Kontynentu. Teraz biało-czerwonym pozostało już tylko sięgnąć po rym na świecie.
Acend | 2 : 0 | Team Liquid | ||
Bind 13:6 | Split 13:5 |
Początek meczu miał dość wyrównany przebieg. Co prawda to Acend zgarnęło pistoletówkę i następującą po niej rundę, ale Liquid nie zamierzało się tak łatwo poddać. Zamiast tego drużyna braci Benrlitom szybko odrobiła wszystkie straty i w ósmej rundzie mogło pochwalić się remisem 4:4. Nikt raczej nie spodziewał się wtedy, że dla TL będą to ostatnie chwile, gdy będzie znajdować się blisko rywali. Niemniej tak było, bo jeszcze przed przerwą nasi rodacy i ich koledzy zgarnęli aż cztery oczka z rzędu, dzięki czemu grę w obronie kończyli z wynikiem 8:4. A skoro już o naszych rodakach mowa – zarówno zeek, jak i starxo byli dziś naprawdę ważnymi elementami Fioletowych, którzy w dużej mierze im zawdzięczali fakt, iż prowadzą. Zresztą po przejściu do natarcia zespół Polaków bynajmniej nie spuścił z tonu. Zamiast tego wrzucił wyższy bieg, na co Liquid ewidentnie nie było przygotowane. Druga przegrana runda pistoletowa na dobrą sprawę pogrzebała nadzieje tej formacji na comeback, nic więc dziwnego, że już po chwili opuszczała ona serwer pokonana 6:13. A Acend postawiło pierwszy krok na drodze do finału.
Po chwili przerwy obie ekipy przenosiły się więc na Splita i Liquid musiało się naprawdę spiąć, jeżeli chciało jeszcze powalczyć o awans. Problem w tym, że od pierwszych minut to fioletowi dyktowali warunki. Zresztą, to nie było dyktowanie warunków – to był prawdziwy pogrom! TL na wybranej przez siebie mapie było zatrważająco bezsilne i mogło tylko patrzeć, jak oponenci zgarniają kolejne oczka. A zgarniali je szybko i naprawdę łatwo, dzięki czemu w szczytowym momencie prowadziło już 11:1! I znowu to polski duet znacząco się do tego przyczynił. Tak jak np. w rundzie numer 12., gdy zeek i starxo wygrali pojedynek 2v4. Wydawało się więc, że już za moment będzie po wszystkim, a gracze Acend będą mogli wznieść ręce w geście triumfu. Niemniej ich wygrana nieco się opóźniła, bo mają nóż na gardle Liquid w końcu nieco się przebudziło. Ba, ekipa braci Benrlitom wygrała nawet pistoletówkę
Już za moment drugi dzisiejszy półfinał, w którym Gambit Esports podejmie KRÜ Esports. Spotkanie to wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale Polsat Games na Twitchu. Po więcej informacji na temat VALORANT Champions 2021 zapraszamy do naszej relacji.