Gdy na początku grudnia Anonymo Esports ogłosiło, iż Janusz "Snax" Pogorzelski został na własne życzenie przesunięty na ławkę rezerwowych, spotkało się to ze sporym zdziwieniem. Ale na tym nie koniec – dziś rodzima organizacja oficjalnie potwierdziła, że wraz z końcem roku drogi jej i doświadczonego zawodnika definitywnie się rozejdą.

Odmienna wizja powodem zakończenia współpracy

W związku z inną wizją budowy składu na rok 2022 wspólnie postanowiliśmy rozwiązać umowę i umożliwić Januszowi wybór jego własnej drogi – potwierdzili przedstawiciele Anonimowych w opublikowanym dziś oświadczeniu. – Nie ma słów, które opiszą spędzone wspólnie chwile i przeżyte przygody. I w dobrych, i w złych chwilach pokazywałeś wytrwałość oraz chęć walki, za którą możemy jedynie podziękować. Tak więc dziękujemy za rok pełen emocji, wyzwań i wspólnej wędrówki ku marzeniom. Powodzenia, WUC! – dodali. Tym samym dobiegła końca trwająca jedenaście miesięcy przygoda 28-latka z organizacją, z którą nie udało mu się ostatecznie osiągnąć zamierzonych celów.

"Nie jest mi do śmiechu"

Pogorzelski i jego koledzy z Anonymo najwięcej radości sprawili nam przy okazji Flashpoint Season 3. To właśnie wtedy ekipa rozegrała wygrany (i później powtórzony) mecz z Ninjas in Pyjamas, tocząc później boje także m.in. z DBL Poney oraz Complexity Gaming. Niemniej krótko po tym turnieju rozpoczęły się problemy ekipy, w której doszło do aż dwóch zmian. A potem do kolejnych dwóch. Efektów w postaci wyników jednak nie było, bo Snax i spółka swoją przygodę z jesienną odsłoną ESL Mistrzostw Polski zakończyli w półfinale, chociaż wydawali się faworytami do zdobycia tytułu. Potem zawiedli oni również podczas ESL Pro League Conference Season 15, gdzie nie udało im się włączyć do walki o awans.

Krótko po tej ostatniej imprezie Snax ogłosił, że bierze przerwę od gry. – Startując z nową drużyną, wyznaczyłem sobie cele, uważałem, że bez problemu jesteśmy w stanie je zrealizować, ale jednak okazało się inaczej. Po ESL Conference wchodząc na TS-a czy CS-a czułem zwątpienie i nie otrzymywałem od gry takiej radości jak zawsze – przyznał. Mimo to podczas niedawnego Gdańsk Games wsparł on swój zespół i nawet sięgnął wraz z nim po mistrzowskich puchar. Niemniej odbierając go, Pogorzelski nie wykazywał szczególnej radości, co później wyjaśnił tak: – Nie sądzę, żeby drużyna chciała, żebym wrócił do pierwszego składu po przejściu na ławkę, więc nie jest mi do śmiechu.

Aktualnie skład Anonymo Esports prezentuje się następująco:

  • Paweł „innocent” Mocek
  • Patryk „Demho” Tomaszewski
  • Karol „rallen” Rodowicz
  • Michał „snatchie” Rudzki
  • Adrian „imd” Pieper – trener
  • Kacper „Kylar” Walukiewicz – rezerwowy