Dla Tarika "tarika" Celika zakończył się niemal dziewięciomiesięczny okres siedzenia na ławce rezerwowych. Dziś 25-latek definitywnie zakończył bowiem swoją przygodę z Evil Geniuses i został wolnym zawodnikiem.
tarik wolnym graczem. Co dalej – CS:GO czy VALORANT?
Amerykanin pod skrzydła EG trafił we wrześniu 2019 roku, gdy organizacja ta przejęła skład należący wcześniej do NRG. W kolejnych miesiącach Celik i jego koledzy sięgnęli po triumf m.in. w ESL One New York 2019 i StarSeries i-League Season 8, a także w regionalnych dywizjach cs_summit 6 oraz ESL One Cologne 2020. Niemniej słaby początek sezonu 2021 sprawił, że w szeregach Złych Geniuszy doszło do kadrowych przetasowań, a ich ofiarą okazał się właśnie tarik. To właśnie wtedy podjęto decyzję o przesunięciu doświadczonego strzelca na ławkę rezerwowych i zatrudnieniu w jego miejsce związanego wcześniej z Teamem Envy Michała "MICHA" Müllera.
– Zamierzam zastanowić się nad rzeczami, które mogłem zrobić lepiej lub inaczej podczas pobytu w drużynie, ale przede wszystkim skupię się na powrocie do najwyższej formy. To będzie mój główny cel podczas siedzenia na ławce, w międzyczasie powrócę też do streamowania – zapowiadał wówczas tarik. I faktycznie przez kolejne miesiące głównie streamował i to mimo pojawiających się co jakiś czas plotek, że może on dołączyć do zawodników, którzy porzucili CS:GO na rzecz VALORANTA. Niemniej nowa gra Riot Games nie pojawiała się bez powodu, bo sam amerykański zawodnik regularnie prezentuje ją na swoich transmisjach. Czy to oznacza, że teraz, gdy może sam o sobie decydować, zdecyduje się on kontynuować karierę na nowej scenie? Tego na ten moment nie wiadomo.