AGO ROGUE
AGO ROGUE 0:1 Illuminar Gaming
Sinmivak
Gwen
LeQu
Akali
Rabble
Diana
Diana Chris
Nidalee
Nite
Tryndamere
Warszi
Renekton
Lucker
Ezreal
Piwek
Jhin
Leon
Rakan
xCharm
Leona

Pierwszą krew po wejściu w niebieską dżunglę przelał w piątej minucie Krystian "Chris" Dobrzański, który z pomocą swoich kompanów pokonał Jochema "Rabble'a" van Graafeilanda. Kilka minut później Holender padł po raz wtóry, tym razem z ręki Marcina "Warsziego" Surały. Jeszcze przed dziesiątą minutą smaku śmierci zaznał również Jakub "Sinmivak" Rucki, a doliczając do tego Herolda i Smoka Powietrznego zdobyte przez Illuminar, mogliśmy już wtedy mówić o dość sporej przewadze drużyny spod wielkiego oka. Jakby tego było mało, w trzynastej minucie Kamil "LeQu" Rosik niemal samodzielnie zdobył dwie eliminacje i choć przy drugiej potrzebował pomocy Kamila "xCharma" Lincharda, nie zmieniło to faktu, że Akali toplanera IHG była w bardzo komfortowej sytuacji.

Jeszcze przed upływem kwadransa Illuminar przegrało jednak swoją pierwszą walkę drużynową, zapuszczając się za daleko w niebieską dżunglę. W walce tej na konto LeQu wpadły dwa kolejne fragi, ale śmierć poniosła trójka jego kompanów. Mimo to IHG pozostało na prowadzeniu, zwłaszcza po zdobyciu drugiego Herolda oraz smoka. Po kilku spokojnych minutach Illuminar zgarnęło drake'a numer trzy, zmuszając rywali do poświęcania większej uwagi w dolnej części mapy. W 28. minucie zgodnie z oczekiwaniami obie ekipy spotkały się w okolicach smoczego leża, gdzie po początkowo chaotycznej walce Kamil "Piwek" Staroń zgarnął quadra killa, a jego drużyna Duszę Smoka Oceanicznego.

Co prawda Baron pozostał na mapie jeszcze przez jakiś czas, ale tuż po upływie pół godziny gry fioletowa bestia również wpadła na konto Illuminar. I choć z jej wzmocnieniem udało się przełamać obronę rywali tylko na bocie, to IHG nie dało sobie już wyrwać zwycięstwa z rąk. Po walce na midzie oraz kolejnym solowym zabójstwie w wykonaniu LeQu pozostali przy życiu gracze AGO ROGUE nie mieli już większych nadziei na obronę swojej bazy. Pocieszeniem może być fakt, że Lucker nie zginął w tym starciu ani razu, a do swojego dorobku dopisał kolejne cztery uczestnictwa w zabójstwach drużynowych, więc szansa na 100 KDA jest jak najbardziej realna. Niemniej o perfekcyjnym splicie AGO ROGUE może po raz kolejny zapomnieć – podobnie jak o miejscu na fotelu lidera po tej kolejce UL.

Przed nami jeszcze jeden mecz w ramach trzeciego tygodnia Ultraligi. Tę rundę zmagań zwieńczy starcie Komil & Friends z devils.one. Więcej informacji dotyczących siódmego sezonu mistrzostw Polski i krajów bałtyckich w League of Legends znajdziecie w naszej relacji tekstowej: