Tracyn, top topów i przyszłość Ultraligi

Górna alejka była w tym tygodniu nieprzewidywalna. Na wyróżnienie zasłużyli na pewno Kamil "LeQu" Rosik, który był jednym z czynników pozwalających zatrzymać AGO ROGUE, oraz Dawid "sheru" Wojewoda, prowadzący swoją ekipę do dwóch triumfów. Jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników był jednak Sebastian "Tracyn" Wojtoń. Młody toplaner był w świetnej formie, a za swój występ w meczu z IHG zgarnął tytuł MVP. Spotkanie zaczął od zabójstwa w pojedynku jeden na jednego, a później było już tylko lepiej. Reprezentant KNF zadawał tony obrażeń i uniemożliwiał przeciwnikom spokojną grę i jakiekolwiek inicjacje. Dużo się o nim mówiło jeszcze przed startem siódmego sezonu Ultraligi, trochę pokazał nam, na co go stać w poprzednich kolejkach, ale w tym tygodniu był w absolutnej topce topów.

Statystycznie rzecz biorąc, gracza KNF pod względem KDA wyprzedzał tylko sheru z wynikiem 16. Tracyn zanotował natomiast 14,5 (5,5 zabójstw, 1 śmierć i 9 asyst na mecz). To jednak jedna z niewielu rubryk, gdzie młodzik nie był na szczycie. 9,7 creepów na minutę, 462 sztuk złota na minutę, zadał aż 39,4% obrażeń swojej ekipy i 1107 damage'u na minutę. Tracyn był bestią i miejmy nadzieję, że dopiero zaczyna się rozkręcać.

Pędzący Hecarim Souliego

Paris "Souli" Sitzoukis jest naprawdę straszny, kiedy w rękach ma Hecarima. Australijczyk opanował tę postać chyba do perfekcji, a jego występy w tym tygodniu były tego świadectwem. Świetne ganki, zanurkowania i bardzo dobre ruchy w walkach drużynowych pozwoliły reszcie ekipy rozwinąć skrzydła. W pierwszej grze był zdecydowanym MVP. Był w dobrym miejscu i czasie, by zgarnąć podwójne zabójstwo, co sprawiło, że Cień Wojny był niemalże nie do zabicia. Zawodnik bardzo dobrze wykorzystał swoją przewagę i poprowadził wówczas Iron Wolves do zwycięstwa.

I liczby to potwierdzają. KDA o wartości 17, 23 asysty w dwóch grach, 428 złota na minutę... To już mówi wiele. Przed upływem kwadransa leśnik miał 1033 złotych monet więcej od swoich rywali na tej samej pozycji. To pozwoliło zdobywać kolejne obiekty i zaznaczać swoją dominację na mapie.

Klej dla Forsaken

Piątka trzeciego tygodnia Ultraligi obfituje w debiutantów. Tym razem witamy tutaj Domantasa "Domasa" Musinasa z Forsaken. Formacja z Litwinem na pokładzie pokonała Gentlemen's Gaming oraz Zero Tenacity i wszystko wskazuje na to, że odnalazła swoją receptę na sukces. Silny draft dla dolnej alejki, sheru pochłaniający masę presji i wisienka na torcie w postaci właśnie Domasa, którego zagrania pozwalają zamienić prowadzenie na zwycięstwo. Jego agresywne Błyski na Viktorze i świetne użycie umiejętności pod klawiszem E na Syndrze dały Forsaken zwycięstwo w ważnych walkach drużynowych.

Domas umarł tylko raz podczas tej kolejki i zgarniał średnio trzy zabójstwa oraz sześć asyst na mecz. To spowodowało, że może się pochwalić KDA na poziomie 18. Na linii nie wyznaczał się jakimiś szalonymi zagraniami; zazwyczaj to właśnie w późniejszych fazach gry pozwalał swojej ekipie rozwinąć żagle. Mimo tego notował 592 punktów doświadczenia więcej od przeciwników. Grał cierpliwie i miał plany na te dwa spotkania, które wykonał w stu procentach.

Harpoon goni Luckera

Wybór strzelca na dolnej alei staje się coraz trudniejszy. Rolf "Ruf" Hein wyróżnił się w tym tygodniu i dwukrotnie dostał nagrodę MVP. Damian "Lucker" Konefał jak zwykle zagrał po profesorsku. Nie mam jednak żadnych skrupułów, by ponownie postawić tu ponad wszystkimi Franciszka "Harpoona" Gryszkiewicza. Ponownie był w centrum wydarzeń, kiedy Team ESCA Gaming go potrzebował. I po fatalnym początku spotkania z Goskillą po prostu zachował się jak prawdziwy bohater. Świetnie się pozycjonował, nie dawał się wyłapać i ciągle obijał przeciwników swoimi atakami. W pewnym momencie sam wyszedł naprzeciw trzem wrogom i zainkasował ostatecznie potrójne zabójstwo, które zamknęło grę.

W rubryce KDA nadal króluje nam Lucker, ale Harpoon wcale nie odstaje. Widać, że sam król jest powoli doganiany przez młodego księcia z TEG. Gryszkiewicz zaliczył wynik na poziomie 11,3. To dzięki 9,5 zabójstwom na mecz. Harpoon zarabiał też 525 sztuk złota na minutę, co jest najlepszym wynikiem wśród strzelców. Uczestnictwo w zabójstwach też miał najwyższe, bo był przy 89,5% wszystkich eliminacji ESCI.

Piątka tygodnia Ultraligi dla KNF

Sukces Przyjaciół Komila to nie tylko dobre występy Tracyna. To też klasycznie Dawid "Yuta" Wyskiel, ale i w tym tygodniu również i Maciej "minemaciek" Wicher. W spotkaniu przeciwko IHG było to widać jak na dłoni, kiedy zgarnął pierwszą krew po bardzo ofensywnej akcji. W teamfightach bronił swojego strzelca i nie pozwalał Akali się do niego zbliżać. Świetnie inicjował i był jednym z jaśniejszych punktów KNF w tym tygodniu. Przegonił nawet Igora "marlona" Tomczyka, który przecież też miał świetne występy.

minemaciek zaliczył 7,5 KDA i umierał średnio dwa razy na mecz. Miał za to pełno asyst i wraz z Kacprem "Czypsym" Zaparuchą prowadził w tej statystyce na poziomie 14,5 na spotkanie. Był przy wszystkich pierwszych krwiach swojego zespołu w tym tygodniu i powoli staje się siłą napędową dla KNF.


Kolejne mecze w Ultralidze już za tydzień od godziny 17:00. Transmisja w języku polskim będzie dostępna na kanałach Polsat Games w serwisie TwitchYouTube oraz w telewizji. Angielskojęzyczna transmisja będzie natomiast na drugim kanale Polsat Games w serwisie Twitch. Po więcej informacji dotyczących siódmego sezonu zapraszamy do naszej relacji tekstowej: