Przystawka w postaci walki na dnie tabeli LEC

Na początek dzisiejszych rywalizacji w LEC zaplanowano mniej elektryzujące pojedynki, które wprowadzą nas w dalszą część zmagań. Jako pierwsi na placu boju zjawią się zawodnicy EXCEL ESPORTS oraz Astralis. Na samym początku sezonu moglibyśmy rzec, że będzie to starcie dwóch najsłabszych ekip. Teraz powiedzieć tak możemy jedynie o zespole Nikolaya "Zanzaraha" Akatova, który faktycznie okupuje ostatnią lokatę. Mimo to jego formacja zdołała zgarnąć wczoraj niezwykle istotne zwycięstwo w meczu z Fnatic. Po drugiej stronie barykady stoi XL, które zaskakuje wszystkich swoją dobrą dyspozycją. Na ten moment Mihael "Mikyx" Mehle i jego kompani mają bilans 6-6 i już dziś pokuszą się o jego polepszenie.

Zaraz potem Team BDS zmierzy się z SK Gaming. Jakub "Cinkrof" Rokicki i spółka nie mają aktualnie powodów do dumy. Wszak plasują się oni na przedostatnim miejscu w stawce z pięcioma porażkami z rzędu. Co gorsza, w większości z przegranych spotkań zespół Polaka radził sobie bardzo dobrze w początkowym etapie gry, lecz nie potrafił przekuć przewagi w ostateczny triumf. Dziś jest na to szansa, bowiem rywalem 24-latka będzie niemiecka organizacja, która aktualnie jest jedynie oczko wyżej. Mimo to Erberk "Gilius" Demir i jego brygada sprawili wczoraj niespodziankę, przełamując szyki G2 Esports. Zapowiada się zatem nie lada batalia, w której trudno wskazać faworyta.

Shlatan po przedłużenie serii, Selfmade kontra Trymbi

W połowie sobotnich potyczek ujrzymy starcie pomiędzy Misfits Gaming a MAD Lions. W szeregach Lwów nie jest zbyt kolorowo, gdyż te są aktualnie na trzymeczowym paśmie porażek. Co więcej, na tę chwilę mistrzowie Europy nie kwalifikują się nawet do fazy pucharowej. Czasu jest coraz mniej, a z każdym meczem szanse na awans do play-offów maleją. Podopieczni Jamesa "Maca" MacCormacka muszą zatem szybko wziąć się w garść i zacząć wygrywać. O to jednak będzie dziś wyjątkowo trudno, gdyż przeciwnikiem zeszłorocznych triumfatorów LEC będą rozpędzone Króliki. Drużyna Lucjana "Shlatana" Ahmada pozytywnie zaskakuje i na ten moment zrównała się ona nawet bilansem z Fnatic czy G2, wspólnie okupując drugą pozycję w klasyfikacji. Mimo tak dobrej passy dzisiejszy mecz wcale nie będzie należeć do tych z kategorii łatwych, więc ekipa Polaka musi się postarać.

Jako przedostatni na Summoner's Rift zameldują się reprezentanci Teamu Vitality oraz Rogue. Zespół Adriana "Trymbiego" Trybusa po nieudanej piątej kolejce zdołał się podnieść i we wczorajszym starciu z MAD ponownie dał kibicom powód do dumy. Łotrzyków czeka natomiast kolejny sprawdzian w postaci walki z Oskarem "Selfmadem" Boderkiem i jego kompanami. Ci w piątkowym pojedynku również odnieśli zwycięstwo, jednak styl, w jakim to się stało, pozostawiał wiele do życzenia. Dla Pszczół podobnie jak w przypadku Lwów powoli margines błędu się kończy i pora zacząć pewnie wygrywać, bo ani się obejrzymy, a w play-offach zabraknie europejskiego superzespołu. Mecz zaplanowany na godzinę 20:00 zwiastuje sporo emocji.

Czy Fnatic odgryzie się Samurajom?

Jeszcze więcej różnorakich odczuć przysporzyć może nam ostatnia potyczka sobotnich rozgrywek, w której G2 Esports stawi czoła Fnatic. Ponownie będziemy mieli okazję obejrzeć absolutny klasyk LEC, będący jedną z najstarszych rywalizacji Starego Kontynentu. W pierwszym starciu wiosennego splitu 2022 górą była formacja Marcina "Jankosa" Jankowskiego. Podopieczni Jakoba "YamatoCannona" Mebdiego mają zatem okazję na rewanż, lecz wcale tak nie musi się stać. Warto natomiast zaznaczyć, że obydwie ekipy zgromadziły dotychczas tyle samo zwycięstw i porażek, więc dzisiejszy mecz dodatkowo rozstrzygnie remis w tabeli. Szykuje się kolejne wspaniałe widowisko, którego nie możecie przegapić.

19 lutego
17:00 EXCEL ESPORTS vs Astralis BO1
18:00 Team BDS Team BDS vs SK Gaming BO1
19:00 Misfits Gaming vs MAD Lions BO1
20:00 Team Vitality vs Rogue BO1
21:00 G2 Esports vs Fnatic BO1

Wszystkie mecze LEC 2022 Spring Split będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Transmisja rozpocznie się na chwilę przed 17:00. Więcej informacji dotyczących wiosennego splitu rozgrywek znajdziecie w naszej relacji tekstowej:

LEC