Wisła Games 16 : 2
(Mirage)
Team ESCA Gaming

Pierwsza połowa starcia na Mirage'u tak naprawdę przeszła bez historii, bo została w całości zdominowana przez Wisłę. Biała Gwiazda była dziś zespołem zdecydowanie lepszym i nawet nie chodzi o to, że Michał "snatchie" Rudzki już w drugiej rundzie ustrzelił ace'a. Większym wyczynem był fakt, że snajper Wiślaków gładko eksterminował kolejnych rywali, samemu przez pierwsze siedem rund nie ginąc ani razu. Na drugim biegunie znalazł się natomiast Szymon "sk1tt" Rogoziński – zawodnik Teamu ESCA w trakcie całej pierwszej połowy nie zdobył ani jednego fraga i na przerwę schodził z mało chlubnym bilansem 0/14. W tej sytuacji nic dziwnego, że obrońcy tytułu grę w obronie kończyli z aż jedenastopunktową przewagą, która zdawała się rozstrzygać już kwestię zwycięstwa.

Tak naprawdę tylko cud mógł uratować beniaminka przed pogromem. Ale żaden cud się nie zdarzył – Wisła na to nie pozwoliła. Podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego chcieli szybko dopełnić dzieła zniszczenia i nawet przez moment nie dali przeciwnej piątce nadziei na to, że cokolwiek może się zmienić. I to dosłownie, bo po przejściu do ataku Wiślacy zgarnęli trzy brakujące oczka i tym samym zamknęli spotkanie gładkim triumfem w stosunku 16:2. A wspomniany wcześniej sk1tt... Cóż, 19-latek aż do końca spotkania nie zdołał otworzyć swojego dorobku i serwer opuszczał z zerową liczbą fragów, ale za to z aż siedemnastoma zgonami.


Po więcej informacji na temat ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2022 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.