Fnatic TQ nadal niepowstrzymane

Akademia znanej LEC-owej formacji od początku tego sezonu jest niekwestionowanym hegemonem Hiszpanii. W zasadniczej fazie rozgrywek zdominowała region, przegrywając jedynie dwa razy, kończąc tym samym z bilansem 16:2 i gwarantując sobie miejsce na European Masters. Wczoraj Fnatic TQ zwyciężyło 3:1 z Barça eSports, gwarantując sobie przy tym miejsce w finale ligi hiszpańskiej.

Pierwsza mapa była jednostronnym pokazem siły ze strony Fnatic. Formacja niegdyś występująca w NLC doskonale kontrolowała to spotkanie. Ten stan nie utrzymał się długo, Barcelona praktycznie od razu zrewanżowała się na czarno-pomarańczowych. Organizacja kojarzona z klubem piłkarskim skutecznie rozbrajała przeciwnika, blokując mu jakiekolwiek zasoby. Niekwestionowanym bohaterem drugiej gry był Mihail “twohoyrz” Petkov, który dzielił i rządził, całkowicie przytłaczając swoich oponentów.

Dwie kolejne mapy pokazywały, że Fnatic wcale nie jest nie do ruszenia. Obie rozgrywki były skrajnie wyrównane. Wydawało się, że Fnatic będzie musiało ustąpić w pełnej serii. To w Hiszpanii jest zjawiskiem powszednim, w tamtym roku chociażby każda drużyna wygrywająca regularny sezon przegrywała w pierwszej rundzie w Play-offów. Rzeczywistość natomiast przerwała tę passę. Mimo wyrównanego wyniku dochodziło do momentu, w którym zawodnicy Fnatic po prostu pokonywali swoich przeciwników egzekucją kompozycji oraz pokazem zdolności indywidualnych. Najlepszym przykładem w tym wypadku była Zeri w wykonaniu Louisa “BEANA” Schmitza, która podczas ostatniego spotkania niektóre walki zwyczajnie wygrywała sama.

X7 zdobywa miejsce na EU Masters

Drugą serią, która rozgrywała się w tych samych godzinach, był mecz pomiędzy X7 Esports oraz Bifrost. Finalnie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla zespołu stawiającego na koreańskich graczy. To oznacza, że X7 zakwalifikowało się na European Masters, natomiast Bifrost musi zwyciężyć jeszcze jedno spotkanie. Swoich przeciwników poznają 21 marca, ich rywalem będzie Dusty lub Riddle Esports zależnie od zwycięstwa jednej z tych formacji. Wtedy też Adrian “Odi11” Kruk będzie mógł udowodnić wszystkim po raz kolejny, że jest topowym strzelcem.

Samo spotkanie należało do najbardziej wyrównanego do tej pory we wszystkich ligach regionalnych. Bifrost zaskakiwało niekonwencjonalnymi draftami, stawiając na Sennę pod fasting w duecie z Sionem oraz Cho’gathem. Ten pierwszy wyszedł naprawdę dobrze, czego nie można powiedzieć o potworze z pustki. Senna najwyraźniej powoli wraca do mety. Zobaczymy, czy są to pojedyncze przypadki, czy zagości w profesjonalnych rozgrywkach na dłużej.

Wyniki wczorajszych spotkań w ERL-ach:

19 marca
18:00 Fnatic TQ 3:1 FC Barcelona Barca Esports BO5
18:00 X7 Esports 3:2 Bifrost BO5