GameAgents 14 : 16
(Vertigo)
ThunderFlash

Wcześniej na Nuke'u obserwowaliśmy krótkie okresy dominacji to jednej, to znowu drugiej drużyny. Na Vertigo wyglądało to jednak inaczej, bo tym razem o żadnym zdominowaniu przeciwnika nie było mowy. Zamiast tego oba składy szły ze sobą praktycznie punkt za punkt i tak naprawdę na palcach jednej ręki można było policzyć sytuacje, gdy któryś z nich odskakiwał na więcej niż jedno oczko. Taki rozwój wypadków w oczywisty sposób faworyzował GameAgents, bo to zawodnicy właśnie tej formacji grali w ataku, a mimo to pierwszą połowę kończyli z korzystnym dla siebie rezultatem 8:7. ThunderFlash musiało więc wziąć się ostro do roboty.

I zdecydowanie się wzięło, a sygnał do zrywu dał Tomasz „freo” Wolski, który w pistoletówce wyeliminował rywala... nożem. Od tego momentu GA zaczęło sukcesywnie słabnąć, podczas gdy rywale zdawali się stawać z każdą kolejną minutą coraz mocniejsi. I wyraźnie wskazywał na to wynik, bo bardzo szybko z 9:9 zrobiło się aż 15:10 na korzyść składu spod znaku błyskawicy! Pierwszy sukces ThunderFlash wisiał więc w powietrzu, ale GameAgents zdobyli się na jeszcze jeden zryw, próbując doprowadzić do dogrywki. Ba, niewiele brakowało, a osiągnęliby oni swój cel, ale na ostatniej prostej zabrakło im pary. A TF wykorzystało to bezlitośnie, rzutem na taśmę przechylając szalę na swoją stronę i triumfując 16:14.


Po więcej informacji na temat ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2022 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.