Wygrana TES z ekipą Rookiego po raz drugi
O bilet do finałowej potyczki o mistrzostwo rywalizacji Państwa Środka mierzyły się drużyny TES oraz V5. Całkiem niedawno, bo w zeszły wtorek, obydwie formacje miały już okazję stanąć w szranki. Wówczas ekipa chińskiego dżunglera była w stanie wrócić z placu boju z tarczą, lecz nie była to łatwa przeprawa. Do rozstrzygnięcia pojedynku potrzebne było bowiem aż pięć gier. Dziś te drużyny ponownie skrzyżowały miecze, jednak tym razem nie było już miejsc na błędy, bo przegrany odpadał z fazy play-off.
Z wysokiego C zaczęli podopieczni Jeonga "NoFego" No-chula. Ci w starciu otwierającym serię całkowicie zdominowali każdy moment rozgrywki, zdobywając aż 16 zabójstw i ginąc jedynie trzy razy. Tym samym formacja Songa "Rookiego" Eui-jina błyskawicznie wysunęła się na prowadzenie. Ta jednak nie wiedziała jeszcze, że była to pierwsza i ostatnia wygrana w tym meczu. Każda kolejna batalia została już bardzo łatwo zgarnięta przez reprezentantów Top Esports, na których falstart nie zrobił większego wrażenia. Szczególnie dobrze na przestrzeni całego spotkania zaprezentował się Huang "Wayward" Ren-Xing, dla którego jest to pierwszy split na najwyższym szczeblu zmagań.
Finał LPL-a odbędzie się już w najbliższą sobotę o godzinie 11:30. Top Esports raz jeszcze podejmie Royal Never Give Up a stawką będzie nie tylko puchar wiosennej edycji rozgrywek, ale i występ na Mid-Season Invitational. Transmisja z tego meczu będzie dostępna z angielskim komentarzem na oficjalnych kanałach ligi na Twitchu oraz w serwisie YouTube.