VP czeka duże osłabienie?
To w połączeniu z kontrowersyjnymi poczynaniami samego Virtus.pro w mediach społecznościowych sprawiło, że podczas niedawnego Regional Major Rankings trudno było znaleźć kogoś, kto życzyłby podopiecznym Dastana "dastana" Aqbaeva sukcesu. Ostatecznie jednak ten udało im się osiągnąć, w efekcie czego awansowali oni na PGL Major Antwerp 2022. Tam zaś skład z Europy Wschodniej postara się zapewnić sobie status legendy, ale niewykluczone, że po raz ostatni wystąpi on w dotychczasowym zestawieniu. Pojawiły się bowiem doniesienia, że w świetle ostatnich kłopotów zespołu z zamiarem zmiany pracodawcy nosi się jedna z gwiazd VP, Mareks "YEKINDAR" Gaļinskis.
Do takich informacji dotarł Luís Mira z serwisu Dexerto. Według informatorów portugalskiego dziennikarza ostatnie zawirowania oraz niepewna przyszłość miały skłonić Gaļinskisa do rozważań na temat swojej przyszłości. Sama organizacja nie zamierza natomiast utrudniać swojemu podopiecznemu odejścia i w przypadku jasnej deklaracji nie stanie mu na drodze. Jest to o tyle istotne, że ewentualne odejście YEKINDARA po Majorze byłoby dla Virtusów ogromnym ciosem. Wszak to właśnie po jego przyjściu w maju 2020 roku sytuacja ekipy odmieniła się o 180 stopni, a samo VP najpierw przebiło się, a potem zadomowiło w światowej czołówce. Sam Łotysz zaś jest dziś najważniejszym obok Dzhamiego "Jame" Aliego członkiem drużyny.