ENCE 16 : 9
(Nuke)
MOUZ

Lepiej w ten mecz weszło ENCE, które okazało się lepsze w strzelaniu z pistoletów. I to po stronie atakującej, co na Nuke'u było szczególnie cenne! A raczej byłoby, gdyby podopieczni fińskiej organizacji zrobili użytek ze swojego sukcesu. Ale nie udało mi się to, bo to MOUZ odpowiedziało udanym force'em i powoli zaczęło budować własną przewagę. Było to o tyle łatwiejsze, że z opóźnieniem w to starcie wszedł hades, który w pierwszych rundach nawet nie fragował. Polski snajper przebudził się dopiero po czasie i wtedy też Ośmiornice wrzuciły wyższy bieg. A to było coś, na co Myszy nie były gotowe. W efekcie na konto zespołu naszych rodaków wpadło aż sześć punktów z rzędu i chociaż przed przerwą złapał on lekką zadyszkę, to i tak kończył pierwszą połowę z niezwykle korzystnym rezultatem 9:6.

Niewiele jednak brakowała, a cała przewaga szybko zostałaby roztrwoniona. Wszystko dlatego, że MOUZ zgarnęło drugą pistoletówkę, a także następującą po niej rundę. Ale do remisu już nie doszło. Zamiast tego ENCE powróciło na zwycięską ścieżkę, zaskakując oponentów niespodziewanymi zakupami. Po tym ciosie Myszy już się nie podniosły, chociaż oczywiście próbowały. Tak jak w potyczce numer 22, gdy zawodnicy niemieckiej formacji w sytuacji 2v1 podłożyli ładunek na górnym BS-ie. Wtedy jednak znać o sobie dał dycha, który wyeliminował obu przeciwników i zapewnił swojej drużynie kolejne oczko. A już po chwili było po wszystkim, zaś triumf Snaxa, dychy, hadesa i spółki w stosunku 16:9 stał się faktem!


Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat Intel Extreme Masters Dallas 2022 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.