Natus Vincere | 2 : 0 | Team Vitality | ||
Mirage 16:8 | Overpass 16:5 |
Pierwszą mapą był Mirage, na którego wybór zdecydowali się zawodnicy ukraińskiej organizacji. Początkowe rundy jedynie utwierdziły nas w przekonaniu, że wybór ten nie był bezpodstawny. Zespół s1mple'a podczas pierwszych dziesięciu potyczek okazał się gorszy jedynie w pistoletówce. Wszystkie pozostałe oczka wpadły na konto jego formacji. Mimo to Team Vitality nie miał zamiaru tak szybko składać broni i w końcówce połowy otwierającej znalazł kilka odpowiedzi na natarcia rywali, zmniejszając straty przed przejściem do ataku do pięciu. Na nic się to jednak zdało, bo po stronie defensywnej NAVI było gorsze od swoich rywali w zaledwie trzech bójkach, dzięki czemu to trzecia siła świata wysunęła się na prowadzenie w serii.
Następnie przenieśliśmy się na Overpassa. Arena rozpoczęła się od wygranej rundy pistoletowej oraz kilku kolejnych przez Pszczoły. Na odpowiedź NAVI natomiast długo czekać nie musieliśmy, bo już w piątej potyczce to ta ekipa triumfowała. Od tego momentu podopieczni Andreya "B1ad3'a" Gorodenskiy'ego wskoczyli na zwycięską passę, która trwała aż do samego końca połówki. Wszystko wskazywało zatem na błyskawiczne zakończenie pojedynku. Przedstawiciele organizacji naszych wschodnich sąsiadów po zmianie stron nie chcieli się zatrzymywać i bez większego problemu dopisywali kolejne oczka. Koniec końców plansza zakończyła się po 21 wymianach, a Natus Vincere mogło cieszyć się z mistrzowskiego tytułu.