Zakończony przed kilkoma dniami czwarty sezon Polish F1 Series był największym dotychczasowym przedsięwzięciem tej organizacji. Zrobienie finałów lanowych dla całej stawki to niewątpliwie historyczna rzecz na polskiej scenie E-F1. W warunkach połączonych zmagań online jak i offline najlepiej poradził sobie Piotr Stachulec, dla którego jest to pierwszy triumf w PFS. Pod nieobecność Tomasza Poradzisza był on jednym z głównych kandydatów do tytułu i tych oczekiwań nie zawiódł. Wygrana z przewagą 104 oczek nad drugim Jakubem Rzeszutem dobitnie pokazuje, kto dominował w tym sezonie.

Kierowca Haasa wygrał aż 8 z 13 wyścigów, a jedynie dwukrotnie znalazł się poza czołową trójką. Dołożył do tego jeszcze 8 startów z pole position. Wicemistrz tego sezonu, Rzeszut, zdołał wygrać tylko jedno Grand Prix, a tylko pięciokrotnie zakończył poza czołową trójką podczas tego sezonu. Podium tej edycji uzupełnił Patryk Krutyj. Zawodnik z Wrocławia wygrał dwukrotnie, jednak jego głównym atutem była regularność. Z punktowanej czołowej dziesiątki wypadł tylko raz, a do tego dołożył dwa drugie miejsca. To przełożyło się na pokonanie o 28 oczek kolegi zespołowego Przemysława Hubacza oraz o 31 punktów Olafa Soćko z Ferrari. Nagrody w tym sezonie otrzymywali kierowcy z TOP10, a ostatnie premiowane miejsce zajął Maksymilian Soćko.

Tak prezentuje się czołowa dziesiątka klasyfikacji kierowców:

Generalka PFS

W klasyfikacji zespołowej najlepszy okazał się Haas, albo raczej Piotr Stachulec, gdyż to on był głównym dostarczycielem punktów dla amerykańskiej ekipy. Dawid Krutul zanotował zaledwie 20 oczek, bez których Haas i tak byłby najlepszą stajnią. Za ich plecami uplasował się Mercedes. Tu solidne występy zarówno Krutyja, jak i Hubacza pozwoliły na zajęcie drugiego miejsca, a do pierwszej lokaty brakło niewiele. Czołową trójkę zamknął Red Bull Racing, który do ostatniego wyścigu walczył o podium ze Scuderią Ferrari. Czerwonym bykom pomogła jednak wygrana Rzeszuta w Singapurze oraz nieukończenie wyścigu przez Olafa Soćko we Włoszech. Tym samym to austriacka ekipa zdobędzie ostatnią nagrodę za czołową trójkę wśród zespołów.

Tak prezentuje się klasyfikacja konstruktorów:

Konstruktorka PFS

Teraz czas na zasłużone wakacje, jednak kierowcy PFS-a spędzą ten okres dość aktywnie, testując nową edycję gry. Polish F1 Series wraz z piątą edycją rozgrywek powróci na nasze ekrany już w połowie sierpnia. Będą powroty kilku kierowców, będą nowe twarze, będzie nowa jakość simracingu w Polsce, będą emocje – to wszystko już za półtora miesiąca. Więcej aktualnych informacji związanych z Polish F1 Series znajdziecie na profilach społecznościowych ligi – TwitterzeFacebooku, Instagramie, Twitchu oraz na kanale YouTube, gdzie będą pojawiały się retransmisje wyścigów. Sponsorami inicjatywy są Logitech, JR Holding ASI oraz Vending Solution. Patronem medialnym ligi jest redakcja Cybersport.pl.