"To była przygoda, którą będę pamiętać przez resztę mojego życia"
Dziś oficjalnie potwierdzono, że z niemiecką organizacją pożegnał się Hubert "szejn" Światły. 20-latek z Myszami współpracował od czerwca ubiegłego roku i w tym czasie przyczynił się m.in. do czterech z rzędu triumfów w WePlay Academy League. – Dziś opuszczam MOUZ NXT i dlatego chciałbym podziękować wszystkim ludziom z MOUZ za danie mi szansy i okazji, by przez ostatni rok rozwinąć się zarówno jako gracz, jak i jako człowiek. To była przygoda, którą będę pamiętać przez resztę mojego życia, a MOUZ zawsze będzie mieć miejsce w moim sercu. Dziękuję, sycrone, za danie mi szansy. Chciałbym także podziękować chłopakom za wspólne występy i wspomnienia, które będę wspominać przez resztę życia. To była piękna przygoda, ale wszystko kiedyś się kończy i teraz spoglądam w przyszłość w poszukiwaniu nowych wyzwań – ogłosił sam Polak, który w przeszłości związany był również m.in. z Pompa Teamem oraz Izako Boars.
Gruntowna przebudowa w MOUZ NXT
Już wcześniej szeregi MOUZ NXT opuścił były klubowy kolega szejna z czasów Dzików Izaka, Kamil "siuhy" Szkaradek, aczkolwiek nie było to żadnym zaskoczeniem. Warto wszak pamiętać, że nasz rodak podczas niedawnych eliminacji wywalczył wraz z GamerLegionem awans na Intel Extreme Masters Road to Rio na Malcie. Dodatkowo pod koniec sierpnia swoje rychłe odejście ogłosił również Miłosz "mhL" Knasiak. Co prawda były snajper AGO Esports formalnie pozostaje związany z Myszami, ale przyznał on, iż organizacja zezwoliła mu na rozpoczęcie poszukiwań nowego pracodawcy. Do tego wszystkiego warto też dodać, że do pierwszego zespołu MOUZ przesunięty został Dorian "xertioN" Berman, co oznacza, że obecnie w akademii pozostali jedynie Jimi "Jimpphat" Salo oraz pełniący rolę trenera Tobias "TOBIZ" Theo. Co więc dalej z projektem NXT? Tego, zgodnie z oficjalnym komunikatem, mamy dowiedzieć się w najbliższych dniach.