Barcelona + VALORANT?
I to marek przez duże M! Jak bowiem twierdzi Alejandro "anonimotum" Gomis z serwisu BLIX.GG, możliwość wejścia na hiszpańską scenę VALORANTA sondować rozpoczęła słynna FC Barcelona. Klub, w którym na co dzień występuje Robert Lewandowski, miał już nawet, według mediów, rozpocząć pewne rozmowy, których celem byłoby wejście do gry. Niemniej to dopiero początkowa faza całej sprawy i nic nie jest jeszcze przesądzone. Tym bardziej że wciąż nie poznaliśmy pełnej listy drużyn partnerskich Riotu. A to oznacza, że nie wiadomo, w których ligach regionalnych zwolnią się sloty. Nie wiadomo też, czy Duma Katalonii miałaby samodzielnie prowadzić ewentualną dywizję, czy też nawiązałaby na tym polu współpracę z jakąś organizacją.
Co ciekawe, jeszcze w 2020 roku ówczesny prezydent Barcelony, Josep María Bartomeu, zapewniał, że klub nie zamierza w większym stopniu angażować się w esport. Co prawda 59-latek od pewnego czasu nie stoi już na czele Barçy, ale nawet za jego rządów katalońska drużyna zaczęła zwiększać swoją obecność na arenie sportów elektronicznych. Dziś FCB obecne jest na scenach takich gier, jak Rocket League, eFootball, Hearthstone oraz League of Legends. W LoL-u Barcelona pojawiła się niedawno, bo pod koniec ubiegłego roku, aczkolwiek warto pamiętać, że produkcja ta, podobnie jak omawiany wcześniej VALORANT, podlega Riot Games, można więc powiedzieć, że włodarze z Katalonii mają już doświadczenie w kwestii współpracy z tym producentem.