Ucieczka spod topora
A przecież początkowo nie wyglądało to wszystko dla ENCE tak źle. Ekipa Pawła "dychy" Dychy swoją przygodę z rozgrywkami rozpoczęła kilka dni temu od triumfu nad 777 Esports, potem jednak przyszła bolesna porażka z HAVU Gaming. Z tego też powodu popularne Ośmiornice ponownie musiały zmierzyć się z 777, a stawką tego spotkania był awans do półfinału. Ostatecznie drużyna naszego rodaka ponownie okazała się lepsza od zespołu spod znaku trzech siódemek, aczkolwiek w pewnym momencie wydawało się, że po raz drugi z rzędu może ona opuszczać serwer na tarczy. Uniknąć tego udało się dysze i spółce dopiero rzutem na taśmę po 29 rundach, gdy tablica wyników wskazała 16:13. Tak czy inaczej, dzięki temu ENCE finiszowało na drugim miejscu w swoim zbiorze i przeszło dalej.
Awans nie dla ENCE
Dalej, czyli do półfinałów, w których na drodze podopiecznych fińskiej organizacji stanęło ECSTATIC. Piątka z Danii wcześniej przebrnęła niepokonana przez zmagania w grupie A, ale z drugiej strony przystępowała ona do gry jako skład o wiele niżej notowany niż ENCE. Wydawało się więc, że to formacja naszego rodaka powinna być górą. Ale stało się inaczej, bo zarówno Nuke, jak i Overpass padły łupem Duńczyków, a Ośmiornice po zaciętych bojach (14:16 i 12:16) musiały pogodzić się z porażką 0:2. A to oznacza, że na pewno nie zobaczymy ich na październikowym BLAST Premier Fall Showdown 2022. – Trudny okres – podsumował pozyskany niedawno Valdemar "valde" Vangså. – BLAST Showdown nie dla nas. Skupiamy się na RMR – stwierdził z kolei trener międzynarodowego składu, Eetu "sAw" Saha.
BLAST Premier Fall Showdown 2022 odbędzie się między 19 a 23 października. Na zawodach pojawi się szesnaście formacji, które walczyć będą o łączną pulę nagród w wysokości 135 tysięcy dolarów. Ale nie tylko, bo stawką będą również dwa bilety na jesienne finały cyklu BLAST Premier, które rozegrane zostaną pod koniec lipca w Kopenhadze.