Najpierw popis drużyn z LEC...

Jako pierwsi na placu boju w drugim dniu etapu grupowego Worlds pojawili się gracze Rogue oraz DRX. Nie ma co ukrywać, że w zestawieniu tym faworytem była drużyna z Korei. Mimo gry z pozycji underdoga Łotrzyki przez długi czas prowadziły wyrównaną potyczkę ze swoimi przeciwnikami, a w pewnym momencie zdołały nawet zdobywać przewagę. Tę ostrożnie pielęgnowały, choć nie obyło się bez kilku błędów. Niemniej to właśnie Adrian "Trymbi" Trybus i jego kompani podołali wyzwaniu i udało im się doprowadzić spotkanie do szczęśliwego końca. Zaraz po tym meczu do gry weszli zawodnicy Evil Geniuses oraz G2 Esports. Potencjalnie jeden z ciekawszych pojedynków tego dnia zakończył się jednak stanowczym zwycięstwem ekipy Marcina "Jankosa" Jankowskiego. EG nie miało nic do powiedzenia w tej batalii, otrzymując nie lada lekcję.

Największą jednak niespodziankę sprezentowali nam gracze Fnatic. Ci w starciu z T1 wedle oczekiwań byli skazywani na porażkę. Mało kto bowiem brałby pod uwagę ewentualne zwycięstwo trzeciej siły Europy z wicemistrzami League of Legends Champions Korea. Jak się jednak okazało, niemożliwe stało się możliwe i to w zaskakująco łatwym stylu. FNC od samego początku narzucało tempo rozgrywki. Dzięki wkręceniu formacji Lee "Fakera" Sang-hyeoka w grę czarno-pomarańczowych ci byli w stanie realizować swój plan i z minuty na minutę rozwijać swoją przewagę. Koreańczycy w efekcie musieli uznać wyższość swoich rywali już w 29. minucie.

...a później pałeczkę przejęły zespoły z LPL

Po emocjonującym pokazie drużyn z LoL European Championship przyszedł czas na pięć minut dla przedstawicieli Państwa Środka. Wyścig po trzy punkty ruszył od meczu Edward Gaming z Cloud9. Park "Viper" Do-hyeon i spółka mieli idealną okazję, aby podnieść się po porażce z T1. I faktycznie należycie ją wykorzystali. C9 nie miało najmniejszych szans na stworzenie żadnego zagrożenia. EDG pewnie sięgnęło po pierwsze dla siebie zwycięstwo, wrzucając tym samym Chmury do pudełka z napisem 0-2. Jeszcze łatwiejszy triumf odniosło Top Esports w meczu z GAM Esports. Co prawda nikt raczej nie spodziewał się tutaj innego rezultatu, ale to, jak przekonująca była to wygrana, zasługuje na wyróżnienie.

Wisienką na torcie jednak było ostatnie zaplanowane na ten dzień spotkanie, w którym miecze skrzyżowały DWG KIA i JD Gaming. Przed startem batalii nie sposób było jasno wskazać faworyta tej potyczki. Nie inaczej było też już po samym pojawieniu się graczy na Polach Sprawiedliwości. Do okolic trzydziestej minuty bój był niezwykle wyrównany i dopiero podczas walki o Duszę Smoczycy Hextechowej, która miała wpaść na konto DK, to JDG znalazło okazję na wyjście na prowadzenie. Po udanej wymianie kolektyw z Korei całkowicie się posypał, a mistrzowie LPL-a dokończyli dzieła zniszczenia w 36. minucie.

Wyniki drugiego dnia fazy grupowej Worlds 2022:

8 października
23:00 Rogue 1:0 DRX Relacja
9 października
00:00 Evil Geniuses 0:1 G2 Esports Relacja
01:00 Fnatic 1:0 T1 Relacja
02:00 Edward Gaming 1:0 Cloud9 BO1
03:00 Top Esports 1:0 ⁠GAM Esports BO1
04:00 DWG KIA 0:1 JD Gaming Relacja

Wszystkie mecze Worlds 2022 będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji dotyczących tegorocznej edycji Worlds zapraszamy do naszej relacji tekstowej.

League of Legends Worlds 2022