"Było dość porównywalnie do 2019 roku"

Jankos na początku spojrzał na ostatni rok z G2. Polak zdradził nam, że nie tylko rezultaty poprawiły się w porównaniu do 2020 roku. – Jeśli chodzi o drużynę, to bawiłem się najlepiej od dłuższego czasu. (...) Bardzo dobrze wspominam ten rok nie tylko z perspektywy wyników, ponieważ wygraliśmy wiosną, zajęliśmy drugie miejsce latem, byliśmy na MSI i Worlds. Byliśmy wszędzie tam, gdzie chcieliśmy być – dodał.

– Wszyscy mieliśmy podobne charaktery, nasz kierownik kadry trenerskiej zrobił wszystko, by nas aktywować. Mieliśmy wiele sposobów, by siebie nawzajem uszczęśliwiać. Myślę, że utworzyliśmy silne więzy między sobą. Na pewno byłem bardziej szczęśliwy niż w 2021 roku. Było dość porównywalnie do 2019 roku i mówię tutaj o współpracy w drużynie i środowisku zespołowym. Niekoniecznie o naszych wynikach, bo te były nieporównywalnie lepsze w 2019 – podkreśla Jankos.

Rozstanie było decyzją organizacji

Następnie Jankowski zaczął mówić o najważniejszej kwestii, czyli rozstaniu z organizacją. – Odchodzę z G2. Nie będę tam grał w przyszłym sezonie. Dalej chcę rywalizować na najwyższym poziomie albo przynajmniej bardzo wysokim poziomie. Chciałbym zostać w Europie, chociaż trudno mi powiedzieć, że to jest wysoki poziom, bo cały zachód został zniszczony na Worlds – dodaje Polak.

Jak się okazuje, odejście z G2 wcale nie było pomysłem Jankosa. – Dalej chcę rywalizować! Nie mam zamiaru kończyć kariery i tak naprawdę to nawet nie zastanawiałem się nad odejściem z G2. To oni podjęli decyzję, że chcą spróbować z nowym junglerem i uważam, że to ma naprawdę sens. Dlaczego? Bo grałem tam 5 lat i to był najdłuższy czas, jaki kiedykolwiek spędziłem w jednej organizacji – tłumaczy.

Jankos: Stałem się bardziej liderem

Jankos przez cały film podkreśla, że mimo zakończenia etapu z G2 Esports był to dla niego dobry rok i epoka, jaką będzie długo jeszcze wspominał. Mimo to, podobnie jak jego fani, nie kryje ekscytacji tym, co szykuje dla niego następny rok.

– Zmiana otoczenia może faktycznie być pozytywna. (...) Zagranie z innymi zawodnikami i w innej drużynie może być dla mnie dobre. Po prostu spróbowanie czegoś nowego. To może pomóc mi stać się lepszym. Jestem też innym typem gracza, teraz stałem się bardziej liderem. Jeśli wrzucicie mnie do nowej drużyny, z nowymi graczami, myślę że mogę im dać sporo pozytywnych wartości od siebie. Jestem bardzo ciekaw, jak będzie wyglądać moja przyszłość i gdzie trafię – mówi Jankos.