Pięć triumfów w LEC i wicemistrzostwo świata
Jankos miał już za sobą doświadczenia zdobywane w Teamie ROCCAT oraz H2k-Gaming, gdy w grudniu 2017 roku zostawał zawodnikiem G2. – Zawsze chciałem wygrać split w EU LCS, ale nigdy dotąd mi się to nie udało. Teraz jednak, mając Perkza pod moją komendą, zniszczę wszystkich! – zapowiadał sam Polak. I chociaż jeszcze w pierwszym sezonie w nowych barwach nie udało mu się zdobyć mistrzostwa Europy, to i tak miał powody do zadowolenia. Wszak na koniec 2018 roku popularni Samurajowie dotarli aż do półfinału Worlds, przegrywając dopiero z późniejszymi mistrzami świata z Invictus Gaming. A potem było tylko lepiej, a sam Jankowski miał ogromny wkład w późniejsze sukcesy jednej z najlepszych ekip w historii europejskiego League of Legends.
W 2019 i 2020 roku G2 całkowicie zdominowało regionalne rozgrywki, zdobywając cztery mistrzostwa League of Legends European Championship na cztery możliwe. Do tego zespół nadal był piekielnie mocny na scenie światowej, kolejne dwa razy finiszując w czołowej czwórce Worlds. Ba, w 2019 roku zespół Jankosa dotarł nawet do wielkiego finału, w tym jednak musiał uznać wyższość FunPlus Phoenix. Dla Samurajów był to też prawdziwy peak, bo w kolejnych dwóch sezonach ekipa radziła sobie ze zmiennym szczęściem. Co prawda wiosną 2022 Jankowski i spółka dołożyli do swojego dorobku piąte mistrzostwo Europy, ale z drugiej strony nie powtórzyli tego wyniku latem, a potem zaliczyli fatalny występ na mistrzostwach świata.
Jankos już za chwilę w nowym zespole
Po tym ostatnim stało się jasne, że G2 czekać będzie kadrowa rewolucja, a jej ofiarą może okazać się również Polak, co szybko zostało przez niego potwierdzone. – Dalej chcę rywalizować! Nie mam zamiaru kończyć kariery i tak naprawdę to nawet nie zastanawiałem się nad odejściem z G2. To oni podjęli decyzję, że chcą spróbować z nowym junglerem i uważam, że to ma naprawdę sens. Dlaczego? Bo grałem tam 5 lat i to był najdłuższy czas, jaki kiedykolwiek spędziłem w jednej organizacji – mówił jeszcze w październiku. Na ten moment nie potwierdzono jeszcze, gdzie 27-latek będzie kontynuować swoją karierę, ale tylko kwestią czasu wydaje się oficjalne potwierdzenie jego przenosin do debiutującego w LEC Teamu Heretics.