G2 Esports 2 : 0 Team Liquid
Anubis 16:10 | Inferno 16:11 |  Ancient 

Z wysokiego C drugi półfinał rozpoczęło G2, które mimo gry w ataku wygrało na Anubisie pistoletówkę oraz dwie następujące po niej rundy. Dopiero wtedy Liquid zdobyło się na odpowiedź i po jakimś czasie nawet wyrównało stan pojedynku. Ba, tuż przed przerwą goście zza oceanu wyszli nawet na jednopunktowe prowadzenie, co było jednak marnym pocieszeniem. Wszak TL miało za sobą grę po tej trudniejszej stronie i musiało utrzymać korzystny dla siebie rezultat po stronie trudniejszej. Zaczęło się nieźle, bo to Liquid zgarnęło drugą rundę na pistolety, ale... to byłoby na tyle. Potem punktowało już głównie G2, napędzane świetną dyspozycją Nikoli "NiKo" Kovača. Ogólnie rzecz biorąc Samurajowie grali dobrze, ale to właśnie doświadczony Bośniak był najlepszy i w znacznym stopniu przyczynił się do tego, że jego ekipa zatriumfowała 16:10. I to na mapie rywali!

Tak więc G2 postawiło znaczący krok na drodze do wielkiego finału, teraz trzeba było jeszcze umieścić kropkę nad i. Z kolei Liquid nie miało wyjścia – musiało rzucić wszystko na jedną szalę. Ale nawet jeśli gracze spod znaku konia faktycznie chcieli to zrobić, to na samym serwerze niespecjalnie dało się to zauważyć. Wszystko dlatego, że to nadal NiKo i spółka rozdawali karty, pewnie kontrolując wydarzenia na mapie. Tak naprawdę TL ani przez moment nie było nawet blisko tego, by zagrozić oponentom, bo tym wychodziło wszystko. Nawet w potencjalnie beznadziejnych momentach wznosili się oni na wyżyny swoich indywidualnych umiejętności. Tak jak wtedy, gdy wspomniany Kovač w pojedynkę wyeliminował trzech rywali za pomocą deagle'a. Niemniej to nie był jeszcze koniec emocji, bo gdy wydawało się, że wszystko zmierza ku końcowi, zawodnicy Damiana "dapsa" Steele'a znaleźli w sobie dodatkowy zapas sił. I zaczęli walczyć o comeback! Nagle z ośmiu kolejnych rund zdobyli aż siedem, niebezpiecznie zbliżając się do G2. Nim jednak faktycznie doszło do powrotu, liderzy światowego rankingu otrząsnęli się z letargu i wyprowadzili dwa decydujące ciosy, triumfując ostatecznie 16:11.


Mecze można śledzić na transmisji ESL Polska na YouTube oraz na Twitchu. Po więcej informacji na temat IEM Katowice 2023 zapraszamy do naszej relacji tekstowej, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

IEM Intel Extreme Masters