Oto Counter-Strike 2!

Counter-Strike 2 stanowi największy skok technologiczny w historii serii, umożliwiając rozwój nowych funkcji i aktualizacji na kolejne lata. Wszystkie nowe funkcje gry zostaną ujawnione podczas oficjalnej premiery tego lata, ale droga do Counter-Strike 2 rozpoczyna się dzisiaj w formie ograniczonych testów dla wybranych graczy CS:GO. W tym czasie na celowniku znajdzie się pewien podzbiór funkcji, by zidentyfikować i naprawić problemy przed globalnym wydaniem. Counter-Strike 2 nadejdzie tego lata i będzie darmowym ulepszeniem do CS:GO, więc szykujcie wyposażenie, szlifujcie umiejętności i przygotujcie się na to, co na was czeka! – tymi słowami deweloperzy z Valve oficjalnie potwierdzili nadejście produkcji, na którą cała społeczność CS-a czekała od bardzo dawna.

Wraz z premierą CS-a 2 (jak to brzmi!) grę czekać będzie sporo graficznych usprawnień, co ma oczywiście związek z dawna oczekiwaną przesiadką na silnik Source 2. Zmiany dosięgną m.in. granatów dymnych, które w CS:GO wielokrotnie sprawiały problem i powodowały bugi. Teraz smoke'i mają tworzyć "dynamiczne obiekty wolumetryczne, które współdziałają ze środowiskiem i reagują na oświetlenie, ostrzał i eksplozje". Co ciekawe, powstały dym ma reagować na działalność graczy i może być np. rozproszony za sprawą pocisków lub granatów zaczepnych. Dodatkowo zadymienie będzie wychodzić przez otwarte drzwi czy wybite okna, a cząsteczki dymu będą współdziałać z zaimplementowanym systemem oświetlenia.

Kwestia trickrate'u i grafiki

Jedną z najbardziej palących dla graczy kwestii był tickrate serwerów. W przypadku CS:GO wynosił on zaledwie 64, podczas gdy w wielu produkcjach już dawno przerzucono się na dokładniejszy tick 128. A jak to będzie w Counter-Strike'u 2? Sami twórcy zapewniają, iż częstotliwość aktualizacji serwera nie będzie mieć już znaczenia. – Do tej pory serwer sprawdzał stan świata gry w odrębnych odstępach czasowych, czyli "tyknięciach" zegara serwera. Aktualizacje zajmujące mniej niż jedno takie tyknięcie są sercem Counter-Strike 2 i dzięki tej architekturze serwery znają dokładny moment rozpoczęcia ruchu, wystrzału z broni czy też rzutu granatem. Dzięki temu, niezależnie od częstotliwości aktualizacji, wasze poruszanie się i strzelanie będzie równie płynne, a wasze granaty będą zawsze lądować w ten sam sposób – przyznaje Valve. Zapowiada się więc na wyczekiwaną z dawną rewolucję, chociaż w nieco innej niż oczekiwano formie.

Jak nietrudno się domyślić, nowy silnik sprawi, że od teraz Counter-Strike będzie o wiele ładniejszy, a same mapy obecnie w grze mają być bardziej przejrzyste i jaśniejsze. Część aren, jak np. Overapss, została całkowicie przerobiona przy wykorzystaniu nowych narzędzi Source 2. Inne, jak Nuke, otrzymały liczne ulepszenia, zaś jeszcze inne, jak Dust2, zostały po prostu poprawione pod kątem oświetlenia i widoczności. Co ważne, społeczność ma otrzymać od deweloperów odpowiednie narzędzia i funkcje renderowania silnika Source 2. W związku z tym już teraz zapowiedziano Warsztat Przedmiotów Source 2, który ma w późniejszym terminie pojawić się w ramach ograniczonych testów. Dodatkowo ulepszono efekty wizualne, by np. trafienia pocisków były lepiej widoczne z daleka. Pojawią się też nowe eksplozje, efekty ognia czy światła bijącego z ładunku C4. Nie obejdzie się też bez odświeżenia interfejsu.

Byle do lata!

Zmiany mają dosięgnąć ponadto dźwięk, czyli rzecz kluczową i jednocześnie problematyczną z perspektywy graczy. – Dźwięk w Counter-Strike 2 został poddany ponownej produkcji, by lepiej odzwierciedlał środowisko fizyczne, był bardziej wyrazisty i wyrażał więcej aspektów gry. Został również na nowo zbalansowany, by zapewnić graczom lepsze doznania słuchowe – możemy wyczytać na oficjalnej stronie gry. Co dla wielu istotne, wraz z nami do Counter-Strike'a 2 ma przenieść się cały nasz ekwipunek z Counter-Strike'a: Global Offensive, tak więc mozolnie gromadzone skórki i przedmioty nie przepadną. Co więcej, mają one wyglądać jeszcze lepiej niż w wersji Global Offensive.

Counter-Strike 2 oficjalnie pojawi się latem 2023 roku! Niemniej już teraz wybrani gracze będą mogli wziąć udział w zamkniętych testach. – Podczas ograniczonych testów zostanie poddany ocenie jedynie podzbiór funkcji Counter-Strike 2, by możliwe było rozwiązanie większych problemów nim nadejdzie lato. Ale to nie wszystko. Już za kilka miesięcy zdradzimy wam wszystkie szczegóły Counter-Strike 2 i wręcz nie możemy się doczekać tego momentu – zapewniają deweloperzy z Valve. Ale mamy wrażenie, że nie tylko oni nie mogą się doczekać.