Cenne doświadczenie w LEC-u

2021 był zdecydowanie najlepszym rokiem w karierze Tasza. Polak poprowadził Vitality.Bee do trzeciego miejsca w LFL-u, dzięki czemu jego formacja zakwalifikowała się na European Masters (duchowy poprzednik EMEA Masters). Na tym turnieju Pszczołom nie poszło najlepiej, aczkolwiek Borkowski i tak został awansowany do grającego w LEC-u głównego składu formacji. Niestety split dla Vitality skończył się niepowodzeniem, a w 2022 roku polski szkoleniowiec miał przerwę od pracy w drużynie esportowej.

Tasz z udanym powrotem do ERL-ów

W tym sezonie Tasz wrócił, obejmując funkcję drugiego trenera w Rebels, gdzie na górnej alei gra Miłosz "R4VEN" Domagalski, z którym przeprowadziliśmy ostatnio wywiad. Co ciekawe, w 2021 roku obaj Polacy wspólnie pracowali w akademii Vitality, a później w głównym składzie. Natomiast wiosną tego roku Rebels nie było stawiane wysoko w power rankingach i zaskoczyło wszystkich fanów EMEA Regionalnych Lig, wygrywając fazę zasadniczą Superligi. W play-offach RBLS dzielnie walczyło, aczkolwiek przegrało 1:3 z Los Heretics oraz z Movistar Riders i nie dostało się na EMEA Masters. Dziś zaś organizacja podziękowała Borkowskiemu za bycie częścią pierwszego jej splitu w Superlidze, a ten wspomniał o tym, że pora iść dalej.