PGE Turów najlepszy w PLE

Na początku roku w szeregach PGE Turowa doszło do pewnych przetasowań i wtedy też miejsce Filipa "noise'a" Sobierskiego i Bartosza "baljsa" Mikołajewicza zajęli związany wcześniej z MAD DOG'S PACT Maciej "b1elany" Biliński oraz kojarzony z okresu w x-komie AGO Roland "ultimate" Tomkowiak. Przy ich wsparciu zgorzeleckie Tury już w fazie grupowej PLE zaprezentowały się fantastycznie i jako jedyne nie przegrały ani jednego meczu! Zamiast tego ograły Team Singularity i LODIS, a także podzieliły się punktami z FurryFury Ungentium i Teamem ESCA Gaming. Z kolei w play-offach zespół zaskoczył po raz kolejny i pozostawił w pokonanym polu niezmiennie groźne AGO esports i tym samym zapewnił sobie miejsce w wielkim finale.

W finale, w którym pojawili się też mistrzowie poprzedniego sezonu PLE, Illuminar Gaming. Co ciekawe, w ich składzie również doszło do zmian personalnych, bo przecież w trakcie splitu zaangażowano w formie testów Patryka "Demho" Tomaszewski i Brajana "dgl-a" Lemechę. Samo finałowe spotkanie rozplanowano na pięć map, ale ostatecznie do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były tylko cztery z nich. Lepiej w niedzielny pojedynek weszło IHG, które na Mirage'u zatriumfowało 16:13, niemniej trzy kolejne mapy, tj. Ancient, Inferno oraz Nuke padły łupem PGE Turowa Zgorzelec, który za każdym razem wygrywał w stosunku 16:13. W efekcie to właśnie ekipa Kacpra "darko" Ściery została zwycięzcą I splitu PGE Dywizji Mistrzowskiej, zgarniając 35 tysięcy złotych oraz 40 punktów PLE.

Końcowa klasyfikacja I splitu PGE Dywizji Mistrzowskiej Polskiej Ligi Esportowej:

1. PGE Turów Zgorzelec 35 000 zł + 40 pkt
2. Illuminar Gaming 12 000 zł + 30 pkt
3-4. AGO esports, Team Singularity 7 500 zł + 20 pkt
5-6. PACT, Team ESCA Gaming 6 000 zł + 15 pkt
7-8. FurryFury Ungentium, ThunderFlash 3 000 zł + 10 pkt
9-10. Creative AVEZ, LODIS 2 500 zł + 5 pkt