Na przekór wszystkim

 Chciałbym pogratulować drużynie PALOMA za progres drużynowy, jak i indywidualny, który poczynili ostatnimi czasy. Mariusz Jarząb – gratuluje bycia najlepszym na świecie. Trzymam mocno za was kciuki. Jesteście tacy mocni, że nawet bukmacherzy nie chcą dodawać Waszych meczów! – pisał Maciej "Luz" Bugaj z FurryFury Ungentium. – Jeśli obejrzycie demo PALOMA vs ex-SKADE z punktu widzenia Laynera i powiecie mi, że ten gość jest czysty, to macie jebane urojenia – mówił z kolei Viktor "Duplicate" Mitev. Powiedzieć więc, że Polacy z PALOMY nie mieli najlepszego PR-u, to tak, jakby nic nie powiedzieć. Do naszych rodaków przylgnęła bowiem łatka oszustów i to mimo faktu, że po dziś dzień niczego im nie udowodniono. Mleko się rozlało, niesmak pozostał i nic nie było w stanie tego zmienić. Gdy więc podopieczni Mikołaj "turtle'a" Dziedzica zatriumfowali w jesiennej odsłonie ESL Mistrzostw Polski, trudno było znaleźć w sieci pozytywne komentarze. Zanosiło się także, że po raz pierwszy od dawna polska społeczność nie będzie kibicować swoim reprezentantom na Intel Extreme Masters Katowice. Tak się też zresztą stało, bo gdy polska piątka odpadła z IEM-a, w sieci pojawiło się wiele komentarzy wyrażających spowodowaną tym satysfakcję.

Na przekór wszystkim jednak zespół parł dalej. Po zakończeniu współpracy ze szwajcarską Permittą eSports ekipa wróciła do nazwy PALOMA, a kilka tygodni później związała się z pochodzą z Ukrainy formacją Ignis Serpens. Do tego w bieżącym sezonie ESL MP skład kilkukrotnie przechodził przez kadrowe przetasowania, które zaczęły się jeszcze przed pierwszym meczem, gdy poza zespołem znaleźli się dwaj mistrzowie, Rafał "iso" Tync i Dawid "Layner" Falczyński. Tych zastąpili Bartosz "moonwalk" Mikołajczyk i Kacper "next1me" Parakowski, aczkolwiek tego drugiego również już w IS nie ma. Ponadto wiosną drużynę wspomagali też Dominik "Murlok" Balawender i Michał "mchk" Bartosiak. Prawdziwa personalna karuzela, ale nie przeszkodziło to podopiecznym turtle'a w wygrywaniu kolejnych spotkań. Po drodze ich wyższość musiały uznać Let Us Cook, AGO esports oraz Illuminar Gaming, czyli trudno powiedzieć, by obrońcy tytułu mieli łatwą drogę do wielkiego finału. A mimo to wbrew wszystkim przeciwnością ponownie im się to udało!

Skazani na sukces

Pierwsza połowa 2023 roku w dużej mierze stała pod znakiem 9INE, ale był moment, w którym roku uczestnikom Majora starała się dotrzymać inna formacja – HONORIS. Podopieczni organizacji Wiktora "TaZa" Wojtasa i Filipa "NEO" Kubskiego zagrali m.in. na lanowych finałach CCT Central Europe na Malcie, a także otarli się o awans na Intel Extreme Masters Rio 2023! To był naprawdę dobry prognostyk na przyszłość i wydawało się, że przyjście nowego prowadzącego, Dawida "lunAtica" Cieślaka, było tym, czego zespołowi brakowało. Ale wtedy przyszedł marzec. – W obliczu braku wystarczających środków finansowych na kolejne lata wspólnie zdecydowaliśmy o zakończeniu działalności HONORIS w dotychczasowej formule. Tak jak trzy lata temu połączyła nas chęć wspólnego działania i zbudowania czegoś od zera, tak teraz chcemy zakończyć naszą współpracę w ramach HONORIS – poinformował TaZ, który przy okazji zdecydował się też zakończyć profesjonalną karierę.

A jego byli klubowi koledzy grali dalej. Na początku po prostu jako ex-HONORIS, a potem jako Zające Skaczące Po Łące, aczkolwiek bardzo szybko pojawiły się plotki o ich możliwych przenosinach do Anonymo Esports, które akurat nie miało żadnego składu. Potrzeba było jednak wielu tygodni, by doniesienia te zostały potwierdzone, a ekipa, zasilona już przez znanego z Illuminar Gaming Bartosza "maskeda" Trybułę, przywdziała nowe barwy. Efekty tego mariażu były dość mieszane, ale akurat w ESL Mistrzostwach Polski dowodzona przez lunAtica formacja radziła sobie świetnie. Podobnie jak omawiane wcześniej Ignis Serpens nie poznała ona jeszcze smaku porażki. Zamiast tego udało im się rozprawić z PACTEM, ThunderFlash oraz AGO esports. W tym wypadku ścieżka awansu była teoretycznie nieco łatwiejsza niż w przypadku niedzielnych rywali, ale i tak niczego to Anonymo nie ujmuje. Tym bardziej że sprostało ciężarowi oczekiwań.

Komu triumf w ESL Mistrzostwach Polski?

Kto więc będzie górą? Tak naprawdę zdarzyć się może wszystko! Gdyby spojrzeć na same nazwiska, to faworytem byłoby Anonymo. To właśnie tam grają tak utalentowane strzelby, jak Kamil "reiko" Cegiełko czy Kamil "Sobol" Sobolewski, a także potrafiący w pojedynkę ugrywać rundy za pomocą swojej AWP Dawid "SaMey" Stańczak. Anonimowi mocno stoją skillem pod tym względem Ignis Serpens wydaje się nie mieć do nich podjazdu. Tym bardziej że na ten moment trudno powiedzieć, w jakim dokładnie składzie obrońcy tytułu pojawią się na serwerze. Wszak podczas wczorajszego półfinału z Illuminar do wyjściowej piątki niespodziewanie powrócił moonwalk, który zastąpił Murloka. Z drugiej strony kadrowa niepewność nie wydaje się mieć szczególnego wpływu na podopiecznych ukraińskiej organizacji, którzy z łatwością poradzili sobie ze wszystkimi przeszkodami. Wygląda więc na to, że sukces z jesieni ubiegłego roku nie był tylko "wypadkiem przy pracy", bo PALOMA/Permitta/IS najwyraźniej na dobre zadomowiło się w ścisłym krajowym topie.

A teraz ma szansę, by dołączyć do wąskiej grupy ekip, którym udało się obronić trofeum ESL Mistrzostw Polski. I chociaż, w przeciwieństwie do ubiegłego sezonu, stawką nie jest awans na IEM Katowice, chociaż nadal jest o co walczyć. Wszak zwycięzca ESL MP Wiosna 2023 otrzyma bezpośrednią przepustkę do europejskich eliminacji do ESL Pro League Season 18, gdzie mierzyć się będzie z innymi regionalnymi mistrzami. Ponadto na szali znajduje się także 50 tysięcy złotych. A z uwagi na fakt, że ani Anonymo, ani też Ignis Serpens nie rywalizują w Polskiej Lidze Esportowej, sukces w mistrzostwach od ESL Polska będzie dla nich jedyną szansą na sukces na rodzimym podwórku. Dla obu organizacji to też okazja, by po raz pierwszy w swojej historii w ogóle zatriumfować w krajowym czempionacie. Przesądzi o tym zaplanowany na godzinę 17:00 wielki finał, który rozegrany zostanie w systemie BO5. A to oznacza, że może nas czekać nawet pięć map!


Mecz wraz z polskim komentarzem będzie można obejrzeć w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2023 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

ESL Mistrzostwa Polski Wiosna 2023