Ignis Serpens | 3 : 1 | Anonymo Esports | ||
Mirage 14:16 | Overpass 19:17 | Ancient 16:8 | Vertigo 16:14 | |
Niedzielny finał zaczął się od potężnego uderzenia ze strony Anonymo, które na mapie rywali, Mirage'u, szybko wypracowało sobie aż pięciopunktowe prowadzenie! Był to bardzo udany początek rywali, który niejednego mógł strącić z pantałyku – ale nie Ignis Seprnes. Obrońcy tytułu w końcu się otrząsnęli, a gdy już się to stało, wzięli się za budowanie swojego dorobku punktowego. I szło im to na tyle sprawnie, że najpierw odrobili wszystkie straty, a potem sami zyskali nawet jednopunktową przewagę! I chociaż ostatnie słowo należało do Anonimowych, którzy na przerwę schodzili przy wyniku 8:7, to podopieczni Mikołaja "turtle'a" Dziedzica i tak mogli być zadowoleni, bo przecież mieli przed sobą jeszcze występ po teoretycznie łatwiejszej stronie. Teoretycznie, bo w praktyce to znowu Dawid "lunAtic" Cieślak i spółka ruszyli lepiej, ponownie odskakując przeciwnikom na odległość najpierw trzech, a potem nawet sześciu oczek. A gdy wybił rezultat 10:15, wydawało się, że Ignis Serpens już nie wrócą. A mimo to wrócić próbowali! Ba, niewiele nawet brakowało, by doprowadzili oni do dogrywki, ale rzutem na taśmę Anonymo przypieczętowało swoje zwycięstwo w stosunku 16:14.
Następnie oba zespoły przeniosły się na Overpassa, gdzie już od pierwszych minut starcie miało wyrównany przebieg. Żadna z drużyn nie potrafiła bowiem na dobre zdominować przeciwnej piątki – zamiast tego oglądaliśmy bój niemal punkt za punkt. Dopiero tuż przed przerwą Anonimowi narzucili wyższe tempo i mimo gry w natarciu zyskali trzypunktową przewagę. Po zmianie stron lider nadal powiększał swój dorobek, ale Ignis Serpens bynajmniej nie pozostawali dłużni. Szczególnie dobra forma Patryka "olimpa" Woźniaka stwarzała zwycięzcom poprzedniego sezonu kolejne szanse na skrócenie dystansu. Tak więc pogoń Węży za comebackiem trwała i tym razem była to pogoń udana! Po 30. rundach scoreboard wskazywał remis, wobec czego o wszystkim przesądzić musiała dogrywka. A w niej zespoły powróciły do morderczego, wyniszczającego boju, z którego jednak zwycięskiego wyszli gracze turtle'a, wyrównując tym samym stan pojedynku.
Po chwili przerwy przyszła pora na Ancienta, gdzie zarówno pistoletówka, jak i następująca po niej runda padły łupem Anonymo. Ale potem zaczął się koncert Ignis Serpens. Podopieczni ukraińskiej organizacji bezlitośnie obnażyli wszelkie niedociągnięcia w obronnej grze oponentów, którzy mogli tylko bezsilnie przyglądać się, jak koleje oczka wlatują na konto przeciwnika. Dopiero w końcowych minutach pierwszej połowy lunAtic i spółka się przełamali, ale zdobyte wówczas punkty były tylko kroplą w morzu potrzeb. Węże prowadziły już 10:5 i pewnie zmierzały po zwycięstwo na swojej mapie. Szczególnie że po przejściu do obrony kontynuowali swój zwycięski marsz. Nim się obejrzeliśmy, było już 15:5 dla obrońców tytułu i chociaż wtedy Anonymo zdobyło się na jeszcze jeden zryw, to nie zmienił on zbyt wiele. Po chwili było bowiem po wszystkim, a mistrzowie jesieni 2022 wygrali gładkim 16:8.
Wobec tego ANO nie miało już miejsca na błędy i na Vertigo musiało wziąć się w garść, jeżeli marzyło jeszcze o końcowym triumfie. Problem w tym, że to prowadzący 2:1 zespół ruszył ostro z kopyta, korzystając przy tym z atutu gry w obronie. Zespół olimpa szumiał po serwerze i dopiero przy wyniku 6:0 pozwolił przeciwnej piątce dojść do głosu. Trudno było mówić jednak o szczególnym przełamaniu, bo nadal to IS znajdowało się w lepszym położeniu. Ale już nie tak dobrym, jak wcześniej, bo po pierwszej połowie obie formacje dzieliły już tylko trzy rundy. Potem przyszła pora na połowę numer dwa, w której Anonymo wreszcie spróbowało realnie narzucić swoje warunki gry. I radziło sobie z tym naprawdę dobrze, co pozwoliło podopiecznym Vincenta "VinSa" Jozefiaka wyjść nawet na skromne prowadzenie! Ale nie miało to żadnego znaczenia, bo ostatnie słowo należało do obrońców tytułu. Nim sytuacja stała się dla nich paskudna, znaleźli skuteczny sposób na wrogą defensywę i zaczęli obchodzić ją raz za razem, co pozwoliło im przechylić szalę na swoją stronę wynikiem 16:14 i zamknąć całe spotkanie finałowe triumfem 3:1.
Statystyki uczestników meczu Ignis Serpens vs Anonymo Esports:
Gracz | Mirage | Overpass | Ancient | Vertigo | Nuke | Łącznie | K/D | ||
casey | 32:20 | 26:24 | 16:11 | 16:11 | – | 74:55 | 1,35 | ||
olimp | 27:16 | 29:25 | 15:13 | 15:13 | – | 71:54 | 1,31 | ||
SaMey | 25:20 | 27:19 | 13:17 | 13:17 | – | 65:56 | 1,16 | ||
mchk | 13:18 | 23:24 | 23:9 | 23:9 | – | 59:51 | 1,16 | ||
Sobol | 15:20 | 32:20 | 17:16 | 17:16 | – | 64:56 | 1,14 | ||
reiko | 20:22 | 27:30 | 15:15 | 15:15 | – | 62:67 | 0,93 | ||
masked | 25:21 | 20:22 | 9:17 | 9:17 | – | 54:60 | 0,90 | ||
sNx | 15:23 | 23:24 | 17:17 | 17:17 | – | 55:64 | 0,86 | ||
lunAtic | 13:16 | 17:23 | 11:17 | 11:17 | – | 41:56 | 0,73 | ||
moonwalk | 12:21 | 13:28 | 11:16 | 11:16 | – | 36:65 | 0,55 |
Końcowa klasyfikacja ESL Mistrzostw Polski Wiosna 2023:
1. | Ignis Serpens | 50 000 zł |
2. | Anonymo Esports | 25 000 zł |
3-4. | AGO esports, Illuminar Gaming | 12 500 zł |
5-6. | PACT, ThunderFlash | – |
7-8. | Let Us Cook, LODIS | – |