Team BDS Adam (KDA: 7/7/18)

Zbiór najlepszych zawodników minionej kolejki LEC rozpoczynamy standardowo od górnej alejki. W tym tygodniu wybór toplanera był naprawdę trudny. I zazwyczaj kiedy dochodzi do takiej sytuacji, to trud ten spowodowany jest wybitnymi postawami więcej niż jednego gracza. Tym razem jednak niełatwo było wskazać lepszego zawodnika, bo po prostu nie było oszałamiających pokazów ze strony żadnego z biorących udział w ostatnich pojedynkach topów.

Niemniej kogoś wybrać trzeba było i finalnie padło na Adama "Adama" Maanane. Francuz chyba spośród całej stawki prezentował się najstabilniej. W dwóch swoich pierwszych grach przeciwko SK Gaming pokazał się z bardzo przyzwoitej strony. Mimo nie najlepszego matchupu w potyczce otwierającej serię zdołał wyjść z linii w dobrym stanie i dał od siebie dużo wartości w walkach drużynowych. Co ciekawe, w trzecim, czyli ostatnim starciu, zaliczył najgorsze statystyki, ale za to całkowicie zdominował swoją alejkę, kończąc pojedynek z prawie 130 stworami przewagi nad oponentem.

Team BDS Sheo (KDA: 6/5/30)

Nieco łatwiej było natomiast wytypować najlepszego leśnika ostatnich dni. W walce o to miano liczyli się Iván "Razork" Martín Díaz oraz Théo "Sheo" Borile. Hiszpański dżungler zaprezentował dwa różne style podczas swoich występów, natomiast Francuz pokazał znacznie większą dywersyfikację. Finalnie to reprezentant Teamu BDS został przez nas wybrany, głównie za sprawą dwóch kluczowych czynników.

O jednym już wspomnieliśmy, czyli właśnie większe zróżnicowanie jeśli chodzi o wybierane postacie. Drugi natomiast to to, że po prostu tymi herosami radził sobie lepiej niż zawodnik Fnatic. W pierwszej grze Ivernem napsuł sporo krwi swoim przeciwnikom, a ponadto był niezwykle istotnym elementem w walkach drużynowych, kiedy to wspierał przede wszystkim swojego marksmana. W drugiej potyczce całkowicie rozbił wrogiego leśnika, nie dając mu żadnego pola manewru. Całkiem podobnie wyglądała trzecia odsłona rywalizacji, choć tam wkradło się kilka błędów. Były one jednak na tyle drobne, że nie miały większego wpływu na całą rozgrywkę, dlatego też to właśnie Sheo wylądował na szczycie klasyfikacji.

Humanoid (KDA: 15/10/27)

Co do midlanerów, to tutaj sytuacja była dość interesująca. Wszak to Ilias "nuc" Bizriken zdołał wraz ze swoją drużyną triumfować w każdym z rozegranych pojedynków. Jego postawa na pewno była godna podziwu, ale z drugiej strony nie błyszczał on zbyt jasno. Zaprezentował się z po prostu bardzo przyzwoitej strony. Marek "Humanoid" Brázda z kolei może i miał bardziej okrojoną pulę postaci. Może i nie wygrał we wszystkich bataliach. Ale przyznać trzeba jedno, że gdy już wygrywał, to jego wkład w te zwycięstwa był nieoceniony. Z kolei podczas porażek również starał się za wszelką cenę do nich nie dopuścić.

Czech decydował się w miniony weekend LEC na wybór wyłącznie dwóch bohaterów: Jayce'a i Tristany. Obrońcą Jutra rozegrał trzy pierwsze potyczki, a Dumną Kanonierką dwie ostatnie. Sterując Jayce'em pokazał, że potrafi utrzymać fason, nawet kiedy jego drużyna jest w srogich opałach. Swój prawdziwy kunszt Humanoid zaprezentował w starciach, w których władał Yordlem. W nich poradził sobie wyśmienicie, nie tylko bardzo dobrze neutralizując Felixa "Abbedagge" Brauna, ale też znakomicie znajdując okazje na zdobycie przewagi przez jego ekipę.

Team BDS Crownie (KDA: 23/5/17)

Najmniejszą trudność sprawiło wskazanie najlepszego strzelca minionych rywalizacji. Tym bezapelacyjnie został Juš "Crownie" Marušič. Słoweniec był zdecydowanie najważniejszą postacią BDS podczas pojedynku z SK. Wyróżniał się on swoją postawą w każdym z trzech rozegranych pojedynków. I nawet naprawdę przyzwoita postawa Oha "Noaha" Hyeon-taeka nie pozwoliła mu zbliżyć się do reprezentanta szwajcarskiej organizacji.

Crownie decydował się podczas ostatnich potyczek na trzy bohaterki: Xayah, Kai'Sę oraz Zeri. Każdą z nich brylował, ale z pewnością na największą uwagę zasługiwał jego występ Iskierką Zaun w ostatniej grze. W tej, mimo że Thomas "Exakick" Foucou także trzymał wysoki poziom, Marušič znajdował takie okazje, że eliminacje na jego konto wpadały z prędkością światła. Nic dziwnego, że na sam koniec potyczki z łącznie dziewiętnastu zdobytych przez jego drużynę zabójstw do niego należało aż jedenaście. Jeśli chodzi o dwa poprzednie występy, to tam także nie było się do czego przyczepić, bo zarówno partnerka Rakana, jak i Córa Pustki w jego rękach po prostu siały postrach na Polach Sprawiedliwości.

Team BDS Labrov (KDA: 2/9/35)

Do samego końca wahaliśmy się, kto powinien zostać natomiast wyróżniony jako najlepszy wspierający zeszłych batalii. W boju o to miano liczyli się Labros "Labrov" Papoutsakis oraz Adrian "Trymbi" Trybus. Polak pokazywał się z naprawdę niezłej strony, zwłaszcza w końcowych dwóch potyczkach, ale jednak zdarzały się momenty, w których jego decyzje były kompletnie nietrafione. Znacznie mniej takich wpadek miał natomiast Grek.

Zawodnik BDS najmniej udany występ zaliczył na początku, grając Nautilusem. Tam pojawiło się kilka chochlików w jego wykonaniu, choć finalnie nie miały one większego znaczenia. Dwie kolejne gry to już zdecydowanie lepsze pokazy umiejętności, a zwłaszcza ta druga. W niej przedstawiciel szwajcarskiej organizacji sterował Rakanem i bardzo często znajdował absolutnie znakomite okienka na inicjację, które okazywały się być niezwykle kluczowe w ostatecznym rozrachunku. Takiego spektaklu nie można po prostu zostawić bez zauważenia.


Kolejne zmagania drużyn w finałach sezonu LEC już w przyszły weekend. Wtedy jako pierwsi walczyć ze sobą będą właśnie gwiazdy dzisiejszego zestawienia, czyli ekipy BDS i Fnatic. Będzie to batalia o bezpośredni awans na Worldsy. Przegrany tego starcia będzie zmuszony do rywalizacji z Golden Guardians o ostatnią przepustkę na mistrzostwa świata. Następnego dnia natomiast MAD Lions podejmą G2 Esports w boju o bilet do wielkiego finału tegorocznych rozgrywek w regionie EMEA. Transmisję z tych dwóch oraz wszystkich pozostałych spotkań LEC Season Finals będziecie mogli śledzić na kanałach Polsat Games. Dostępna będzie ona w trzech miejscach: w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Więcej informacji na temat bieżącej odsłony LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru:

LEC 2023