Fnatic vs
(18:00, BO5)
Team BDS Team BDS

Trymbi w walce o top 3 LEC

Znamy już wszystkich reprezentantów LEC, którzy zapracowali sobie na wyjazd do Korei. Kwestia, która wciąż pozostaje nierozstrzygnięta, to ostatnie gwarantowane miejsce na mistrzostwach świata. To bowiem przysługuje najlepszej trójce. Dziś dowiemy się, kto dołączy do MAD Lions oraz G2 Esports i odetchnie z ulgą, a kto będzie musiał przygotować się do starcia z czwartą formacją z LCS. Po jednej ze stron zobaczymy Adriana "Trymbiego" Trybusa. Polski wspierający wraz z Fnatic stanie w szranki z Teamem BDS – będzie to pierwsza seria pomiędzy tymi drużynami w historii. Dotychczas obie ekipy miały okazje mierzyć się ze sobą jedynie w formacie BO1, zwinnie wymijając się na etapach grup i play-offów lub odpadając jeszcze przed nimi.

Faworyt trudny do wskazania

Wskazanie jednoznacznego faworyta tego starcia wydaje się wręcz niemożliwe. Choć na przestrzeni letniej odsłony LEC Fnatic prezentowało się lepiej, to do tego starcia Czarno-Pomarańczowi podchodzą w osłabieniu. Ze względu na kontuzję Óscara "Oscarinina" Jiméneza do brytyjskiej organizacji tymczasowo powrócił Martin "Wunder" Hansen. Duński toplaner, choć wydaje się najlepszym możliwym zastępstwem w tej kryzysowej sytuacji, ma za sobą dwa splity przerwy od profesjonalnej gry. Trudno więc założyć, w jakiej formie powróci on na Summoner's Rift. Poprzednie spotkanie również nie było dla Trymbiego i spółki przyjemnym spacerem. Pełne BO5 przeciwko EXCEL ESPORTS pokazało wiele problemów, z którymi mierzą się aktualnie zawodnicy.

Team BDS ma natomiast za sobą przekonujące starcie z SK Gaming. Domknięcie go w trzech grach z pewnością pozwoliło Adamowi "Adamowi" Maanane i spółce zachować kilka asów w rękawie. Historia również przemawia na korzyść młodego francuskiego toplanera. Ostatnią serię przeciwko Wunderowi rozegrał on w barwach Fnatic i wywalczył swojej formacji wyjazd na Worlds, eliminując z rozgrywek reprezentowane przez Hansena G2 Esports. Górna aleja nie jest jednak jedynym czynnikiem, który może przesądzić o wyniku tego pojedynku. Równie ważne, jeśli nie ważniejsze, mogą okazać się zestawienia na pozostałych liniach. Tam doświadczenie w grze pod presją leży zdecydowanie po stronie Czarno-Pomarańczowych.


Zmagania Trymbiego zobaczymy już dziś o 18:00. Będziecie mogli śledzić je na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Więcej informacji na temat bieżącej odsłony LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru:

LEC 2023