9INE | 1 : 2 | Lynn Vision | ||
Anubis 10:16| Vertigo 16:10 | Overpass 20:22 |
9INE rozgrywa waleczne, ale tragiczne spotkanie
Spotkanie rozpoczęło się na wyborze Chińczyków, Anubisie, gdzie pistoletówkę zgarnęła strona broniąca. Kolejne dwa punkty również zgarnęli antyterroryści. Jednak gdy LV naprawiło swoje problemy techniczne, terroryści zaczęli grać o wiele lepiej i zgarniać punkty na swoje konto. Ze świetnej strony już od samego początku pokazywał się Ye "Starry" Lizhi, który zdobywał wiele kluczowych fragów. Polacy nie byli w stanie uzyskać przewagi i w rezultacie przegrywali ważne starcia. Terroryści tworzyli presję w różnych miejscach na mapie. Chińczycy zdominowali pierwszą część spotkania, wygrywając 11:4. Po zamianie stron 9INE zaczęło zdobywać więcej rund, ale wszystkie one były mocno wyszarpane. Ekonomia ciągle wisiała na włosku. Niestety dla Polaków, ziścił się najgorszy możliwy scenariusz. Nasi rodacy za wolno rozgrywali potyczki, nie byli w stanie pewnie zwyciężać rund. Przez to, to właśnie LV wygrało Anubisa wynikiem 16:10.
Vertigo jak mapa poprzednia również rozpoczęła się od wygranej mynia i spółki. Mimo tego, że terroryści potrafili zdobyć kilka początkowych rund, defensorzy bardzo szybko znaleźli rozwiązanie swoich problemów. Chińczycy wygrywali rundy bardzo gładko, przez co zaczęli budować swoją ekonomię. Niemniej Olek "hades" Miśkiewicz i spółka wyciągnęli wnioski z Anubisa i nauczyli się kontrować rywali. Połowa zakończyła się rezultatem 9:6 dla 9INE. Druga pistoletówka po perfekcyjnej grze wpadła na konto LV. Antyterroryści również nie byli w stanie odpowiedzieć w wariancie force. Polacy jednak się nie poddali i wzięli się w garść. Druga połowa zaczęła przebiegać pod dyktando antyterrorystów. Dzięki temu to 9INE zwyciężyło na Vertigo rezultatem 16:10.
Cztery punkty meczowe i... jak zwykle nic
Rozwiązanie miało nadejść na Overpassie. Po raz trzeci od wygranej pistoletówki rozpoczęli Polacy. Tym razem jednak LV odpowiedziało już w drugiej rundzie. Antyterrorystów ratował jak tylko potrafił Kacper "Kylar" Walukiewicz. Defensorzy mimo wygranych rund zdobywali je z bardzo dużymi stratami, więc mynio i spółka nie mogli odłożyć sobie więcej pieniędzy. Chińczycy grali po prostu lepiej i pewnie wygrywali swoje starcia. hades i koledzy po złej passie jednak się przełamali i ostatecznie zgarnęli połowę wynikiem 8:7. Ostatnia część meczu to walka punkt za punkt, łeb w łeb. Ostatecznie do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, którą wygrali Chińczycy wynikiem 22:20. Dla 9INE ESL Pro League już się zakończyło.
Po więcej informacji związanych z ESL Pro League Season 18 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.