Snax wejdzie w biuty siuhego

Przypomnijmy, że Snax w połowie sierpnia został zawodnikiem powracającego do CS-a Pompa Teamu. Wtedy właśnie organizacja ta przejęła międzynarodowy skład znany jako Let Us Cook. Co więcej, już po chwili gracze mogli świętować pierwszy sukces w nowych barwach, gdyż udało im się zdobyć PGE Superpuchar Polskiej Ligi Esportowej. Ponadto Pompa na dobre zadomowiła się na drugim miejscu w Rankingu Cybersportu. Wydawało się więc, że przed ekipą ciekawa przyszłość. I wtedy pojawiły się plotki o tym, że Snax miałby dołączyć do GamerLegionu. Plotki wiarygodne, tym bardziej że z niemiecką organizacją dopiero co pożegnał się jej dotychczasowy prowadzący, Sanzhar "neaLaN" Iskhakov. Było to następstwem kilku rozczarowujących wyników, w tym tych z ESL Pro League.

To też dalszy ciąg problemów GamerLegionu, który po tym, jak sensacyjnie zdobył wicemistrzostwo świata, mierzyć się musiał z dwoma bolesnymi osłabieniami. Najpierw na przenosiny do Natus Vincere zdecydował się Ivan "iM" Mihai. Krótko po tym ekipę opuścił jej dotychczasowy prowadzący, Kamil "siuhy" Szkaradek, gdyż ofertę złożyło mu MOUZ. I to właśnie siuhego zastąpić miał neaLaN, podczas gdy fotel iMa przejął Sebastian "volt" Malos z Into the Breach. Jak już wiemy, Kazach nie wywiązał się z postawionego mu zadania i dlatego też teraz podobne wyzwanie stanie się udziałem Pogorzelskiego. Co ważne, dzięki temu transferowi Snax będzie miał szansę, by wreszcie powrócić do tieru 1, gdzie w przeszłości z powodzeniem grał w barwach Virtus.pro.

Tak transfer, którego obiektem był Snax, skomentował założyciel Pompy, Szymon "IsAmU" Kasprzyk:

Budowanie zespołu to bardzo czasochłonny proces. Zanim związaliśmy się oficjalnym podpisem, Janek pilotował proces pozyskiwania zawodników oraz testowania odpowiednich nazwisk, które mogłyby długoterminowo zasilić kolejne oblicze Pompy. W bardzo krótkim czasie udało nam się wygrać pierwszego lana oraz zaliczyć awans w rankingu HLTV, który przerósł nasze wstępne oczekiwania po utworzeniu drużyny. Projekt wystartował na grubo, ale mieliśmy zamiar skonsumować tę historię na spokojnie, zwyczajną łyżeczką. Dzięki Jankowi ekipa miała w rękach całkiem solidną szuflę, która pozwoliła nam piąć się w rankingach i w końcu wznieść puchar bardziej prestiżowego turnieju. Pozostaje nam lekki niedosyt, w końcu nie wiemy, gdzie Snax doprowadziłby nasz zespół. Na teraz nie pozostaje nam nic innego jak życzyć Jankowi powodzenia! W końcu takiej szansy nie powinno się marnować. Dumni jesteśmy, że czołowe Europejskie drużyny nadal chętnie sięgają po Polskie i bardzo stabilne opcje, zwłaszcza gdy mówimy o transferze z naszej organizacji. W związku z odejściem Snaxa czeka nas delikatna przebudowa w szeregach. Możemy Was jedynie zapewnić, że Pompa Team nie składa broni. Czy wygramy, czy przegramy, historia będzie pisana dalej!

To z kolei słowa Konrada "Stormoona" Kwaśniewskiego, biznesowego partnera IsAmU:

Pierwsze spontaniczne pomysły i telefony zaprowadziły nas do miejsca, w którym Pompa Team transferuje swojego zawodnika do jednej z czołowych Europejskich formacji, która jeszcze niedawno toczyła bój w finale o ostatnie Majorowe trofeum CS:GO. Razem z Szymonem podeszliśmy do projektu z przymrużeniem oka i bez plecaka pełnego oczekiwań. Chcieliśmy zapewnić ekipę odpowiednie warunki do grania, rozwoju oraz tworzenia nowej historii Pompa Teamu. Szereg czynności wykonanych na zapleczu umożliwił nam, aby plan wcielić w rzeczywistość. Tak oto udało nam się wskoczyć do top 50 zespołów HLTV oraz wznieść pierwszy lanowy tytuł po zwycięstwie w Gdańsku. Ze Snaxem jesteśmy związani bardzo przyjacielską relacją oraz nadal odpowiadamy za jego wizerunek w mediach społecznościowych w ramach działania agencji StormMedia. W tym przypadku nie mogliśmy podjąć innej decyzji niż zgodzić się na transfer na ustalonych warunkach. Takich szans oraz takich nazwisk nie powinno się blokować, choćby były dla nas krzywdzące. Trzymamy kciuki za Snaxa i liczymy, że szybko wskoczy w buty kapitana, który poprowadzi kolejny zespół do sukcesów!

O ile GamerLegion na pewno jest zadowolony, tak dla Pompy to zdecydowanie nie jest korzystny obrót spraw. Organizacja musi teraz szybko znaleźć nowego lidera, który będzie w stanie przejąć osieroconą drużynę. Przebudowa więc rusza, aczkolwiek sami włodarze zapewniają, iż ma ona związek jedynie ze znalezieniem kogoś, kto zapełnił powstałą wyrwę. Natomiast inne nie są na ten moment planowane. Wobec tego trener PT, Adrian "imd" Pieper, może skupić się wyłącznie na poszukiwaniach nowego zawodnika. Przypomnijmy, że w ostatnim meczu skład jako zmiennik wspomagał znany z Dignitas Haris "H4RR3" Hadzic. Nie wiadomo jednak, czy Norweg, który dopiero co opuścił Metizport, jest brany pod uwagę jako potencjalny kandydat na następcę Snaxa.

Skład GamerLegionu prezentuje się następująco:

Isak "⁠isak⁠" Fahlén
Frederik "⁠acoR⁠" Gyldstrand
Nicolas "⁠Keoz⁠" Dgus
Sebastian "volt" Malos
Janusz "Snax" Pogorzelski
Ashley "⁠ash⁠" Battye (trener)