Michał "myha" Francuz – komentator League of Legends EMEA Championship

Michał "myha" Francuzfot. FRENZY/Jakub Stańdo Wynik meczu między GG a BDS: Gracz BDS warty uwagi:
Golden Guardians, LCS Golden Guardians
Wynik – 3:2
Adam
Adam Maanane
Awans do głównej fazy Worlds: Czarny koń play-inów:
Golden Guardians, LCS Golden Guardians GAM Esports logo GAM Esports
1. seed z Wietnamu
GAM Esports logo GAM Esports

Wynik: Golden Guardians 3:2 Team BDS

Ostatni raz Golden Guardians w meczu oficjalnym widzieliśmy 14 sierpnia, kiedy walczyli o życie w dolnej części drabinki play-offów letniej odsłony LCS. Sporo czasu minęło również od meczu BDS z Fnatic, kiedy szwajcarska organizacja pożegnała się z finałami LEC 2023. Od tego czasu drużyny mogły diametralnie zmienić swoją prezencję, popracować nad słabszymi elementami i dokładniej dopasować strategię do obecnej wersji gry. Próba wskazania jasnego faworyta w tym spotkaniu jest zatem karkołomna, ale osobiście w chwili odpadnięcia GG z play-offów LCS wiedziałem, że Europa nie będzie miała łatwej przeprawy, niezależnie od ekipy, która skończyłaby na czwartym miejscu.

BDS to dla mnie wciąż formacja enigmatyczna i obawiam się, że ich sztandarowe atuty mogą w tym zestawieniu nie wystarczyć. Trudno mi wyobrazić sobie Adama, który zrobi znaczącą różnicę na górnej stronie mapy, z wielkim trudem przychodzi mi również znalezienie pozytywów dla nuca w zestawieniu z Gorim. To powinna być zacięta seria, ale, nie spoufalając się z regionem EMEA, postawię w niej na reprezentantów Ameryki Północnej.

Awanse: Golden Guardians i GAM Esports

Pierwszy typ będzie bezpieczny – zwycięzca serii kwalifikacyjnej. Odnoszę wrażenie, że ani Wietnam, ani Tajwan, bo chyba tylko te dwa regiony należy rozpatrywać w kategorii należytych pretendentów, nie postawią się należycie reprezentantom Europy lub Ameryki. Mój drugi wybór padnie na GAM Esports. Wiem, że wielu fanów i ekspertów będzie chciało wskazać tutaj PSG Talon i mają ku temu należyte powody – mistrzowie PCS pozbyli się znacznego ciężaru w postaci ubao, którego wymienili na legendarnego Maple'a, a sam poziom rozgrywek w regionie Pacyfiku był zdecydowanie wyższy niż w Wietnamie.

Muszę jednak przyznać, iż mistrzowie VCS mocno zaimponowali mi tego lata, a samo GAM dokonało dosyć kluczową wymianę na dolnej alejce. Do drużyny dołączył Palette, którego można pamiętać z wybuchowych występów na MSI 2019 (jeszcze w czasach wszechobecnego Galio na pozycji wsparcia). Obiecująco wyglądał również nowy strzelec formacji, Slayder, który wniósł do drużyny trochę więcej dyscypliny i konsekwencji niż poprzedni strzelec, Sty1e. Wiem, że Wietnam mocno nadszargnął swoją reputację na tegorocznym MSI, ale myślę, że zmiany w składzie pozwolą Kiayi i Leviemu zaskoczyć międzynarodową widownię.

Czarny koń: GAM Esports

Czuję, że każda z play-inowych drużyn może być trochę czarnym koniem, wszystko zależy bowiem od definicji. Jeżeli przez "czarnego konia" rozumiemy ekipę, wobec której nie ma wielkich oczekiwań i która, proporcjonalnie do tychże, sprawi największą niespodziankę, to po raz kolejny postawię na GAM Esports. To zabawne, bo moja wiara w mistrzów VCS trochę kłóci się z założeniami tej definicji, ale wydaje mi się, że Wietnamczycy awansują do fazy głównej turnieju. Najlepszym obiektywnie kandydatem na czarnego konia wydaje się jednak Brazylia – to region, który z sezonu na sezon staje się naprawdę kuszącym celem dla wszystkich aspirujących graczy i myślę, że LOUD, wobec którego oczekiwania mogą mieć chyba jedynie brazylijscy kibice, może napsuć trochę krwi tym nieco bardziej poważanym ekipom.

Gracz Teamu BDS warty uwagi: Adam

Tego typu pytania zawsze sprawiają mi niemały problem. Na szczęście Team BDS to drużyna bardzo charakterystyczna, a ja, choćby obudzony w środku nocy, zawsze odpowiem na to pytanie tak samo: patrzcie na Adama. To gracz, od którego w tej ekipie zależy najwięcej, o czym wszyscy przypominają sobie jednakowo w momentach, kiedy upada po raz trzeci przez piątą minutą meczu, ale też w chwilach, kiedy solowo eliminuje przeciwnika przed trzecią falą.

Nieoczywistym wyborem mógłby być również Labrov. Sądzę, że konkurencja na pozycji wsparcia w fazie play-in nie będzie zbyt wysoka i to dla Greka idealny moment, żeby robić różnice. Labrov ma za sobą fenomenalny rok pod względem osiągnięć w solo kolejce, a meta na nadchodzącym turnieju prawdopodobnie będzie mu sprzyjać. To nieco nieoczywisty wybór, szczególnie mając w pamięci kiepski występ w serii przeciwko Fnatic, ale myślę, że perspektywa zagrania na mistrzostwach świata pozwoli mu rozwinąć skrzydła.



Barento "Raz" Mohammed – komentator League of Legends Championship Series

Barento "Raz" Mohammedfot. Riot Games/Robert Paul Wynik meczu między GG a BDS:
Golden Guardians, LCS Golden Guardians
Wynik – 3:1
Awans do głównej fazy Worlds:
Golden Guardians, LCS Golden Guardians
PSG Talon

Wynik: Golden Guardians 3:1 Team BDS

Moim zdaniem Golden Guardians powinno być finalistą letniego splitu. Wiosną GG było w top 2, w fazie zasadniczej latem również było w top 2 i prawie zapewniło sobie pierwsze miejsce, przegrywając dogrywkę z Cloud9. Złoci Wojownicy mają samych zawodników, którzy zostali nagrodzeni indywidualnie za świetną grę w fazie zasadniczej. Jednak zawiedli w play-offach, przegrywając w czymś, co było mocną stroną tej formacji w ostatnich splitach, czyli w synergii środkowego z dżunglerem. Myślę, że to pech dla Teamu BDS, że jego przeciwnikiem jest GG. BDS to dobrzy wojownicy, dzięki Crowniemu i Labrovovi, i mogą trochę namieszać z mistrzowską pulą bohaterów Adama. Jednak podręcznikowo GG to lepszy zespół.

Awanse: Golden Guardians i PSG Talon

Myślę, że GG i PSG Talon uzyskają awans. Aktualnie PCS stoi poziom wyżej od innych mniejszych regionów. Drużyny z tego regionu grają czyściej, lepiej kontrolują mapę. A do tego PSG Talon ma w składzie utalentowanych zawodników jak Maple, JunJia, czy Wako. Ci potrafią wygrać grę swoją indywidualną postawą.


Ben "Vestion" Meek – komentator Pacific Championship Series

Wynik meczu między GG a BDS: Gracz PSG warty uwagi:
Golden Guardians, LCS Golden Guardians
Wynik – 3:1
Wako
Tsou Wei-Yang
Awans do głównej fazy Worlds: Czarny koń play-inów:
Golden Guardians, LCS Golden Guardians PSG Talon
1. seed z płd.-wsch. Azji
PSG Talon

Wynik: Golden Guardians 3:1 Team BDS

Uważam, że Golden Guardians będą faworytami w starciu z Teamem BDS. GG jest aktualnie w lepszej formie niż BDS. Gori i River wydają się mieć większą zdolność do współpracy i kontrolowania mapy od nuca i Sheo. Natomiast w obecnej mecie synergia dżunglera i środkowego jest kluczowa w otwieraniu mapy, a zwłaszcza do w doprowadzaniu gry do stanu, który pozwala strzelcowi na prowadzenie swojej drużyny. W tym przypadku będzie to Stixxay. Ponadto występ GG w fazie play-in na Mid-Season Invtitational daje mi pewność, że również na Worldsach formacja będzie w stanie osiągać wystarczająco dobre wyniki.

Awanse: Golden Guardians i PSG Talon

GG i PSG Talon w mojej opinii sięgną po awans. PSG Maple i JunJia to niezwykle solidni i sprawdzeni na scenie międzynarodowej gracze z większym doświadczeniem niż ktokolwiek inny na tym etapie turnieju. To zaś mówi wystarczająco o ich sile.

Czarny koń: PSG Talon

PSG jest również moim czarnym koniem turnieju. Nigdy nie pokładałem większej nadziei w drużynę z mniejszego regionu.

Gracz PSG Talon warty uwagi: Wako

Myślę, że najbardziej warto obserwować Wako. Strzelec w każdym składzie powinien być graczem, na którego trzeba zwrócić największą uwagę, ponieważ ma zdolność do samodzielnego wyciągania drużyny z kłopotów i prowadzenia gry. Myślę, że idealnym tego przykładem była pierwsza gra serii PSG Talon vs DetonatioN FocusMe na MSI 2023. W tej Wako przywrócił swoją ekipę do żywych, mimo iż przegrywała już dziewięcioma tysiącami sztuk złota.


Po więcej informacji na temat League of Legends World Championship 2023 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

Worlds 2023