gla1ve opuszcza Astralis
gla1ve pierwsze kroki w CS-ie stawiał jeszcze w czasach odsłony 1.6. Potem zaś przewinął się przez takie ekipy, jak m.in. Epsilon eSports, Team 3DMAX, Copenhagen Wolves czy Heroic. Wreszcie w październiku 2016 roku zasilił on szeregi Astralis i... reszta jest historią. W kolejnych latach Rossander i spółka stworzyli prawdopodobnie najmocniejszy skład w historii CS:GO, który na długo zdominował całą scenę. Efektem tego były liczne sukcesy i trofea, w tym także cztery triumfy na mistrzostwach świata. Niemniej ostatni czas nie był już tak dobry i to ani dla organizacji, ani dla zawodnika. Ten ostatni od końcówki czerwca przebywał na ławce rezerwowych, teraz natomiast potwierdzono, iż po siedmiu latach definitywnie opuszcza Astralis.
– Siedem ostatnich lat to była podróż zmieniająca całe życie. Zawsze będę pamiętał Astralis jako najlepszy zespół, w którym miałem zaszczyt występować. Jako rodzinę, która zawsze była tutaj dla mnie. Fanów, cały zespół pracujący w kulisach przez dnie i noce. I oczywiście wszystkich moich klubowych partnerów, z którymi dzieliłem krew, pot i łzy przez wszystkie te lata. Wszystkie wspomnienia, wszystkie doświadczenia i wszystkie osiągnięcia to coś, co będę pielęgnować i pamiętać niezależnie od tego, gdzie trafię. Przez ostatnie dwa lata wiele się nauczyłem i zabiorę to ze sobą do nowego rozdziału w moim życiu. Nie mogę się doczekać, by pokazać wszystkim, co dalej, ale na razie: Dziękuję wszystkim! – przyznał gla1ve w oficjalnym komunikacie.
Kolejny przystanek: ENCE?
Co ciekawe, Astralis poinformowało, że rozstanie z 28-latkiem ma związek z tym, iż zawarł on porozumienie z nowym pracodawcą. Jego nazwa w komunikacie duńskiej organizacji nie pada, ale wiele wskazuje, iż może to być ENCE. Już wczoraj bowiem przez media społecznościowe przewinęły się doniesienia sugerujące, że gla1ve i Jakub "kuben" Gurczyński mogą związać się z Ośmiornicami. Dzisiejszy komunikat dotyczący duńskiego prowadzącego tylko uprawdopodobnia te plotki, które już niedługo mogą przerodzić się w rzeczywistość.