MOLSI znalazł pracodawcę?
Co ciekawe, jednym z nowych nabytków Apeks miałby być Michał "MOLSI" Łącki. A przynajmniej tak twierdzą Alejandro "Anonimotum" Gomis i Armand Luque z Sheep Esports. Przypomnijmy, że Polak pozostaje bez stałego zatrudnienia od połowy września, gdy dobiegła końca jego przygoda z Teamem Vitality. Wcześniej MOLSI wraz z francuską organizacją zajął 5-6. miejsce w VCT EMEA. Ponadto miał w jej barwach wziąć udział w eliminacjach ostatniej szansy do mistrzostw świata. Niemniej śmierć jednego z członków drużyny, Karela "Twistena" Ašenbrenera, sprawiła, że Vitality wycofało się z rywalizacji. Zaś po zakończeniu sezonu Pszczoły postawiły na kadrową rewolucję, pozostawiając jedynie dwóch członków dotychczasowego składu.
Niemniej Łącki nie jest jedynym zawodnikiem, z którym Apeks miało dojść do porozumienia. Poza nim norweska organizacja chce, by jej barw bronili Dom "soulcas" Sulcas oraz Auni "AvovA" Chahade. Brytyjczyk ostatnie trzy lata spędził w Teamie Liquid, triumfując wraz z nim w VCT EMEA. Z kolei Duńczyk ma za sobą nieudane pobyty w G2 Esports oraz Teamie Heretics. Dlatego z pewnością szuka miejsca, w którym mógłby odżyć. A Apeks wydaje się ku temu idealne. Wszak mowa tutaj o ekipie rywalizującej na poziomie VALORANT Challengers, która w sezonie 2023 wypromowała członków swojej drużyny do VALORANT Champions Tour. Enzo "Enzo" Mestari, Georgio "Keiko" Sanassy i James "Mistic" Orfila, bo o nich tu mowa, są już wszak związani z Liquid.
Gdyby plotki potwierdziły się, skład Apeks wyglądałby tak:
Dom "soulcas" Sulcas | |
Auni "AvovA" Chahade | |
Michał "MOLSI" Łącki | |
– | |
– |