cadiaN z pierwszym wyróżnieniem w karierze
cadiaN po sezonie 2023 z pewnością ma mieszane uczucia. Na poziomie indywidualnym był to dla Duńczyka udany rok. Nie zdobył on co prawda żadnego tytułu MVP, ale miał spory wkład w sukcesy Heroic. Wśród nich były m.in. trumf podczas wiosennych finałów BLAST Premier oraz półfinał BLAST.tv Pars Major 2023. W minionym sezonie był on też ostoją w najważniejszych sytuacjach, co przełożyło się na 58 wygranych clutchy! To czwarty wynik na świecie. – Sądzę, że posiadam umiejętność gry zarówno szybko, jak i w bardziej przeciągły sposób. Potrafię szybko określić miejsce przeciwników i stworzyć w swojej głowie stosowny plan – opisuje sam siebie cadiaN w rozmowie z serwisem HLTV. Niemniej jest też i gorzki aspekt. To rozstanie z Heroicznymi, które zmusiło go do zmiany barw klubowych i przenosin do Teamu Liquid.
Highlight performances at the very best events earn the former Heroic captain @caspercadiaN his first-ever Top 20 Players appearance in the 18th spot of the 2023 ranking, powered by @1xBet_Esports
https://t.co/U3EBxBYCxf pic.twitter.com/TE802veWfY
— HLTV.org (@HLTVorg) December 29, 2023
Przy tej okazji Møller wytypował też gracza, który w najbliższej przyszłości może wypłynąć na szersze wody. Duński prowadzący wskazał na Linusa "nilo" Bergmana, byłego członka akademii Ninjas in Pyjamas. Obecnie 18-latek związany jest natomiast z Metizportem, gdzie jak dotychczas wypracował rating wynoszący aż 1,23! To dało miejsca w czołowej czwórce CCT East Europe Series #4 oraz A1 Gaming League Season 7. – Mam duże oczekiwania w stosunku do nilo. Na poziomie osobistym nie wiem o nim zbyt wiele. Wiem jednak, że mocno strzela i jeżeli CS będzie jego głównym priorytetem, może zajść bardzo daleko – zapewnił cadiaN.
Najlepszego gracza Counter-Strike'a 2023 roku poznamy 13 stycznia. Jego nazwisko zostanie zaprezentowane podczas wielkiej gali HLTV Awards, która będzie miała miejsce w stolicy Serbii, Belgradzie. Przypomnijmy, że rok temu statuetkę tę zgarnął Oleksandr "s1mple" Kostyljev z Natus Vincere. Ukrainiec jednak od kilku miesięcy znajduje się poza grą i trudno zakładać, by obronił on to wyróżnienie.